Tej obudowy nie trzeba się wstydzić. Postawiono na drewno
Fractal kolejny raz udowadnia, że zestaw komputerowy może być ozdobą domu. Tym razem dostajemy designerską obudowę z dużo lepszymi temperaturami.

Podczas czerwcowych targów Computex 2024 na Tajwanie producenci sprzętu komputerowego z całego świata chwalili się swoimi nowościami na najbliższe miesiące. Wśród nich był szwedzki Fractal, znany głównie z obudów klasy premium, ale nie tylko - zasilacze, chłodzenia, wentylatory.
Jakość i oryginalność swoje kosztują, a cena nie jest niska
Szwedzi zapowiedzieli wtedy rozszerzenie portfolio o zestaw słuchawkowy i fotel ergonomiczny, a oprócz tego o materiałową obudowę Fractal Mood, przypominającą konsole Xbox Series X oraz małą i ulepszoną wersję dobrze znanej konstrukcji 2020 roku, czyli Fractal Era 2.



Fractal Era 2 to obudowa o wymiarach 314 x 165 x 366 (W x S x G) milimetrów i masie 4,6 kilograma. Wykonano ją z aluminium oraz drewna. Wnętrze pomieści płyty główne Mini-ITX, karty graficzne o długości do 326 milimetrów, chłodzenia procesora o wysokości do 70 milimetrów oraz zasilacze SFX lub SFX-L. Co prawda nie zamontujemy tutaj dysków w standardzie 3,5", ale znalazły się cztery miejsca 2,5".
Producent mocno przeprojektował konstrukcję, znacząco poprawiając cyrkulację powietrza. Teraz mamy do dyspozycji liczne otwory wentylacyjne na dole, górze i po bokach. Łącznie możemy zamontować do czterech wentylatorów 140-/120-mlimetrowych, z czego dwa mniejsze odstajemy w zestawie. Fani chłodzenia cieczą muszą się ograniczyć do radiatorów o długości 280 milimetrów.
Panel I/O znalazł się z przodu, przy dolnej krawędzi. Gości on jedno USB 3.2 Gen 2 typu C, dwa USB 3.2 Gen 1 typu A, złącze audio oraz przycisk Power.
Fractal Era 2 trafia dzisiaj do sprzedaży w trzech wersjach kolorystycznych - czarna, niebieska i srebrna. Sugerowana cena to 199 dolarów, co w Polsce powinno oznaczać około 939 złotych.