Szybkie SSD PCIe 6.0? Poczekamy na nie jeszcze kilka lat
Jeden z liderów na rynku kontrolerów dla nośników półprzewodnikowych uchylił rąbka tajemnicy w sprawie tego, czego możemy się spodziewać w najbliższych latach. I szybkiego przełomu raczej nie będzie.

Podczas tegorocznych targów Computex 2025 prezes Silicon Motion, Wallace C. Kou, ujawnił ambitne plany firmy dotyczące rozwoju kontrolerów SSD, w tym premierę pierwszego układu PCIe 6.0 przeznaczonego dla segmentu enterprise. Nowy rozwiązanie z 16 kanałami NAND ma zostać wykonane w litografii 4 nm i trafić na rynek pod koniec 2026 roku, a stworzone zostało z myślą o platformach NVIDIA Rubin.
Konsumenckie SSD PCIe 6.0 nie wcześniej niż w 2030 roku
Kou przyznał, że PCI Express 6.0 to duże wyzwanie technologiczne - nie tylko pod względem fizycznej warstwy sygnałowej (PHY), ale również kosztów. Jeden tape-out (czyli pojedyncze wdrożenie do produkcji) w 4 nm kosztuje nawet 30-40 milionów dolarów, co znacznie ogranicza konkurencję na rynku. Zdaniem prezesa SMI, większość nowych firm nie przetrwa, jeśli nie posiadają odpowiedniego kapitału i zasobów R&D.



Choć pokazano już działające prototypy SSD PCIe 6.0 (m.in. od firmy Micron), rynek konsumencki jeszcze długo ich nie zobaczy. Zdaniem prezesa Silicon Motion domowe nośniki półprzewodnikowe z tym interfejsem pokażą się najwcześniej w 2030 roku. Producenci OEM nie są tym jeszcze zainteresowani, podobnie jak AMD czy Intel. A producenci kontrolerów skupiają się na dominacji wciąż świeżego rynku SSD PCIe 5.0.
Silicon Motion nie tylko rozwija własne IP, ale także dywersyfikuje produkcję - choć nadal 95% ich układów powstaje w TSMC, to są plany wykorzystania Samsung Foundry dla budżetowych kontrolerów PCIe 4.0 i 5.0, co pozwoli znacząco obniżyć koszta produkcji. Firma obserwuje również rozwój pamięci XL-NAND i QLC, ale podchodzi obecnie sceptycznie do PLC oraz Optane.
Wallace C. Kou nie pozostawia złudzeń - przyszłość należy do wysoce zintegrowanych, energooszczędnych kontrolerów PCIe, które będą wykorzystywane w rosnącym tempie w centrach danych, AI, motoryzacji i komputerach osobistych. W tym wyścigu SMI zamierza nie tylko uczestniczyć, ale i prowadzić.