DAJ CYNK

YouTube gra na nosie użytkowników. To rozwiązanie ci się nie spodoba

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Rozrywka

YouTube gra na nosie użytkowników. To rozwiązanie ci się nie spodoba

YouTube wypowiedział kolejną bitwę użytkownikom blokującym reklamy. Korzystanie z serwisu staje się coraz bardziej irytujące.

YouTube od dobrych kilku miesięcy zaciekle walczy z użytkownikami, którzy blokują reklamy w swoich przeglądarkach. Serwis wprowadził między innymi baner informujący o konieczności wyłączenia AdBlocka, a z czasem także ograniczenie w dziennej liczbie filmów do obejrzenia. Na tym jednak nie koniec.

YouTube spowolnił

Jakiś czas temu informowaliśmy, że YouTube wprowadził też mechanizm, który powoduje dłuższe ładowanie filmu w przypadku osób blokujących reklamy. To najwyraźniej było za mało, bo serwis poszedł o krok, a nawet dwa kroki dalej. YouTube postanowił upartym użytkownikom spowolnić całą stronę.

Wielu użytkowników donosi, że korzystanie z YouTube'a z włączoną wtyczką do blokowania reklam stało się niezwykle irytujące. Cała strona znacząco zwolniła. Wszystko wolno się ładuje i jest mało responsywne. Jest to celowe zagranie Google'a, który określa ten mechanizm mianem "nieoptymalnego wyświetlania". W praktyce ma on imitować lagujący internet.

Jaki jest na to sposób? Na ten moment albo wyłączenie AdBlocka, albo wykupienie YouTube Premium, w którym reklamy nie są wyświetlane. Aktualnie jest to kosz 25,99 zł miesięcznie. YouTube najwyraźniej nie ma zamiaru odpuszczać i zrobi wiele, aby zmusić nas do jednego lub drugiego.

Zobacz: Będą dłuższe reklamy na YouTube. Google potwierdza

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Koshiro K / Shutterstock.com

Źródło tekstu: PCMag