Ticketmaster hakował konkurencję - teraz musi zapłacić karę
Firma Ticketmaster, światowy gigant zajmujący dystrybucją biletów na koncerty i wydarzenia rozrywkowe, musi zapłacić 10 milionów dolarów kary po tym, jak została przyłapana na hakowaniu systemów i kradzieży poufnych informacji jednego ze swoich konkurentów.

Jak wynika z treści ugody opublikowanej przez amerykański Departament Sprawiedliwości, cała sytuacja miała mieć swój początek w 2013 roku, kiedy firma Ticketmaster zatrudniła byłego pracownika jednego ze swoich rywali (prawdopodobnie mowa o firmie Songkick, choć oficjalny dokument tej informacji nie zawiera). Miał on przekazać nowym pracodawcom szereg poufnych danych, w tym m.in. dane dostępowe do indywidualnych stron artystów, poświadczenia do wewnętrznych systemów oraz dane finansowe swojej poprzedniej firmy.



Z pomocą pozyskanych w ten sposób haseł przedstawiciele Ticketmaster mieli włamywać się do systemów konkurenta, a następnie wykorzystywać wykradzione dane podczas rozmów handlowych z potencjalnymi klientami. Według ustaleń Departamentu Sprawiedliwości proceder trwał do 2015 roku.
W toku śledztwa firmie Ticketmaster postawiono pięć zarzutów, w tym włamania do komputera i oszustwa telekomunikacyjnego. Sprawa zakończyła się ugodą, na mocy której firma zgodziła się zapłacić 10 milionów dolarów kary.