Znamy termin lądowania na Marsie
NASA, w ramach swojego programu dostarczenia próbek z Marsa, rozważa propozycje kilku kluczowych graczy branży kosmicznej, w tym SpaceX i Lockheed Martin. Firma Elona Muska wyróżnia się szczególnie ambitnym planem lądowania na Czerwonej Planecie.

Było zbyt drogo, NASA szuka rozwiązań
Po krytyce dotyczącej wysokich kosztów poprzedniego programu, NASA zdecydowała się zaprosić zewnętrze firmy do programu dostarczenia próbek z Marsa. W kwietniu agencja otrzymała 48 propozycji, a w czerwcu ogłosiła listę finalistów, do których należą m.in. SpaceX, Blue Origin oraz Lockheed Martin. Te trzy firmy, dzięki swojej współpracy z NASA w ramach programu Artemis, zyskały szczególne uznanie. Space X bryluje przy tym wyjątkowo ambitnym terminem lądowania na Czerwonej Planecie.
SpaceX: Wylądujemy na Marsie w 2029 roku
SpaceX zaproponowało użycie statku Starship do wszystkich etapów misji na Marsa. Mowa jest tutaj o starcie z Ziemi, podróży w przestrzeni kosmicznej, lądowaniu na Marsie oraz powrocie na Ziemię. NASA docenia przy tym bardzo solidny zespół SpaceX oraz wsparcie ze strony centrum badawczego NASA — Laboratorium Napędów Odrzutowych.



Demonstracyjne lądowanie Elon Musk planuje na 2029 rok, a jego Starship ma zapewnić przy tym przewóz znacznie większego ładunku niż rozwiązania konkurentów. Lockheed Martin i Blue Origin planują w swoich misjach wykorzystać doświadczenie z lądowania na Księżycu, dalecy są jednak od gotowych rozwiązań.
Blue Origin we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ocenia, że jego Orbiter Powrotny na Ziemię (ERO) mógłby wrócić w 2033 roku, niosąc na pokładzie 30 próbek z Marsa. Plan zakłada użycie jednego pojazdu wznoszącego się do transferu próbek do ERO.