Małpy nigdy nie napiszą Hamleta. Głośna teoria obalona?

Odpowiednia liczba małp mając odpowiednio dużo czasu byłaby w stanie napisać szekspirowskiego Hamleta. Tak przynajmniej mówi teoria o nieskończonej liczbie małp. Najnowsze badania pokazują jednak, że to twierdzenie można wyrzucić do kosza.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Małpy nigdy nie napiszą Hamleta. Głośna teoria obalona?

Eksperyment myślowy, jakim jest teoria o nieskończonej liczbie małp opowiada nam o tym, że nagromadzenie przypadkowych zdarzeń może doprowadzić do czegoś o wielkim znaczeniu. Najnowsze badania opracowane przez matematyków z University of Technology Sydney w Australii pokazują jednak, że wielkie dzieła nie powstają z przypadku. Jak do tego doszli?

Dalsza część tekstu pod wideo

Czas jest jednak skończony

Australijscy naukowcy wzięli na warsztat właśnie wspomniane małpy. Po przeanalizowaniu liczb wykazali, że nawet jeśli zwierzęta byłyby nieśmiertelne, to szacowany czas życia Wszechświata nie wystarczy, aby nasi człekokształtni kuzyni byli w stanie przypadkowo napisać Hamleta, stukając przy tym w losowe klawisze. Wskazało na to prawdopodobieństwo obliczone przez matematyków. Badanie wymagało przekształcenia teorii na skończoną liczbę małp i czasu. Wciąż jednak zwierzęta miały dostępny cały czas istnienia Wszechświata.

Jakie przyniosło to wyniki? Jak podaje serwis sciencealert.com, który cytuje z kolei artykuł naukowy we Franklin Open, pojedynczy szympans piszący na 30-klawiszowej klawiaturze ma 5 procent szans na wymyślenie słowa "banany" w ciągu swojego życia. Odtworzenie wszystkich 884 647 słów z dzieł Szekspira przez 200 000 szympansów w ciągu kilku lat? Szanse na takie zdarzenie są niemalże zerowe. Prawdopodobieństwo wynosi 6,4 x 10 do potęgi -7448254. Już przypadkowe napisanie przez te małpy w czasie trwania Wszechświata prostych przygód Kici Koci byłoby wielkim szczęściem.

Jak wskazują matematycy, nawet przy większej prędkości pisania na klawiaturze czy wzroście populacji szympansów zwierzęta te będą w stanie napisać przypadkowo coś więcej niż tylko banalne historie. Być może byłoby to możliwe w nieskończonym czasie, ale takiego wedle obecnej wiedzy mieć nie będziemy. Obecnie wszystko na to wskazuje, że jesteśmy w ostatniej fazie rozwoju Wszechświata. Coraz bardziej znaczącą rolę zdobywa czarna materia, która ostatecznie może doprowadzić do końca tej historii. Napisanie Hamleta przez małpy byłoby więc czymś na miarę cudu z niemalże zerową szansą na wystąpienie.