Co robił dentysta 400 lat temu? Zęby bolą od samego opisu

Naukowcy odkryli sekret kobiety, która w XVII wieku żyła we Francji. Jej uzębienie potwierdza, że należała ona do warstwy arystokracji. Eksperci byli zdumieni tym, co znaleźli w jej zębach.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Co robił dentysta 400 lat temu? Zęby bolą od samego opisu

W 1988 roku archeologowie odkryli grób francuskiej arystokratki Anny d'Alegre, która zmarła w 1619 roku. Odkrycia dokonano podczas wykopalisk w Chateau de Laval w północno-zachodniej części kraju. Co od razu rzucało się w oczy, to niezwykle dobrze zachowane zęby szkieletu, co więcej jedna z górnych jedynek była sztuczna i została wstawiona przez specjalistę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Złota nitka i ząb z kości słoniowej, czyli opieka dentystyczna w XVII. wiecznej Francji

Początkowo archeologowie nie przywiązywali do tego zbyt dużej wagi, lecz po latach zespół naukowców przy wsparciu dentystów postanowił sprawdzić zęby wydobytego szkieletu. Skan promieniami rentgenowskimi, który został później wykorzystany do stworzenia wirtualnego modelu 3D czaszki i uzębienia, wykazał, że zęby zmarłej zostały połączone złotym drutem. Jego zadaniem było zaciśnięcie ich i powstrzymanie wypadania.

Co więcej, zamiast jednego z zębów miała wstawioną protezę, wykonaną z kości słoniowej. Ponadto Anna d'Alegre cierpiała na chorobę uzębienia, która sprawiała, że jej zęby nie były głęboko osadzone, obluzowywały się, tworzyły się między nimi przerwy i finalnie wypadały.  Dentyści wskazali, że złote połączenie zębów jedynie sprawiało, że sytuacja stawała się gorsza. Druty musiałyby być cyklicznie dokręcane, co jeszcze bardziej destabilizowałoby uzębienie. 

Co robił dentysta 400 lat temu? Zęby bolą od samego opisu

Archeologowie nie są zdziwieni, że pomimo wiążącego się z tym bólu, d'Alegre zdecydowała się na zabieg. Ówcześnie na arystokratki wywierano ogromną presję, a wygląd był wyznacznikiem pozycji w społeczeństwie. Nawet Ambroise Pare, dentysta królów za czasów życia d'Alegre twierdził, że "jeśli pacjent jest bezzębny, jego mowa staje się zdeprawowana".