DAJ CYNK

Chiny wykopią dziurę o głębokości 10 km. Zlecił to sam prezydent

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Nauka

Chiny wykopią dziurę o głębokości 10 km. Zlecił to sam prezydent

Chińscy badacze wierzą, że w ten sposób odkryją nowe zasoby mineralne i energetyczne. Jak przekonują, zyska też świat nauki. 

We wtorek 30 maja chińscy naukowcy rozpoczęli wiercenie w skorupie ziemskiej dziury, która docelowo ma mieć głębokość bagatela 10 km. Projekt ten, określany mianem podziemnego Everestu, powstaje w Kotlinie Kaszgarskiej w regionie Sinciang, by, jak przekonują jego autorzy, stworzyć bezprecedensową okazję do badania warstw skalnych liczących nawet 145 mln lat.

Bezpośrednim orędownikiem inicjatywy jest natomiast sam prezydent Xi Jinping, który jeszcze w 2021 roku otwarcie nawoływał do pogłębienia eksploracji Ziemi. Trzeba jednak zauważyć, że nawet tak głęboki odwiert nie będzie rekordowym. Rekordzista bowiem, znajdujący się na rosyjskim szelfie Sachalina, sięga około 15 km.

Chiński odwiert finansowany jest wprawdzie przez Sinopec, państwową rafinerię, ale oficjalnie nie chodzi tylko o cenny surowiec. Zaangażowani w prace są także naukowcy, w tym prof. Wang Chunsheng, zajmujący się inżynierią chemiczną oraz biomolekularną. 

Sinopec ma na celu uruchomienie pilotażowych projektów eksploracji ultragłębokich i przesuwanie granic głębokości poprzez oparty na innowacjach rozwój teorii geologicznej facji głębinowych i technologii eksploracji

– czytamy w komunikacie prasowym.

Jeśli wszystko się powiedzie, to sprzęt ważący ponad 2000 ton wejdzie w ponad 10 warstw Ziemi, włącznie z powstałą dziesiątki milionów lat temu warstwą kredy. Chińczycy przekonują, że realizacja prac zajmie im dokładnie 457 dni, choć sam odwiert ma powstać szybciej. Pozostały czas wedle przewidywań pochłoną badania.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: 360b / Shutterstock

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne