To koniec tych samochodów? Gen Z stawia na coś zupełnie innego
Głośne, wyścigowe auta to przeżytek? Najnowsze badania sugerują, że jest coś, co młodych ludzi kręci dużo bardziej niż hałas z rury wydechowej czy efektowny spojler. Te wybory mogą trochę zaskakiwać zwłaszcza tych bardziej dojrzałych kierowców, ale świetnie pokazują ogólne trendy dla młodszej generacji osób siadających za kółkiem.

Elegancka fura do niedawna kojarzyła się albo z niezwykle bogato wyposażonym autem “ociekającym złotem” lub pojazdem żywcem wyjętym z serii Need For Speed. Okazuje się jednak, że ten drugi model przynajmniej dla pokolenia Z okazuje się być totalnym obciachem, na który mało kto będzie się decydować. Czego więc mamy zobaczyć mniej w już nie tak odległej przyszłości?
Co się liczy?
Era mocno stuningowanych samochodów chyba dobiega końca. Jak podaje The Mirror 82% kierowców z pokolenia Z przepytanych w ostatnim badaniu Motorway w tej sprawie wskazuje, że puszyste kostki, naklejki na zderzak i efekciarskie reflektory to przeżytek. Młodsi kierowcy zdecydowanie odrzucają neony czy spojlery. 80% z tych młodych kierowców miało też wskazywać głośny wydech jako rzecz zbędną w ich aucie.



W zamian za to ludzie z pokolenia Z chętniej zdecydują się na kamerę w samochodzie (prawie 40%) czy uchwyt na telefon (prawie 30%). Ważna jest też kwestia bezpieczeństwa – wielu z młodych kierowców postawiło także na zapasową oponę lub zestaw do naprawy w razie złapania flaka. Jak wskazują specjaliści z Motorway cytowani przez The Mirror, może to oznaczać, że zainwestowanie w takie bajery jak spojler czy obniżone zawieszenie może ostatecznie obniżyć wartość pojazdów.
Ważne będą także inne nowinki technologiczne, które będą udogodnieniem w trakcie jazdy – jak wskazują badania zlecone przez OnePoll.com, ma się nimi interesować 51% młodych kierowców. Wśród osób, które są zadowolone ze swojego auta znaczna część docenia przede wszystkim jego niezawodność i sprawne działanie.