Pierwszym telefonem Nokii opartym na platformie Series60 był model 7650. Od czasu jego premiery upłynęły 3 lata. Fiński producent nie marnował czasu i wypuszczał coraz to bardziej udoskonalone i bogatsze w funkcje telefony. Robił to praktycznie jako jeden z niewielu producentów na świecie - praktycznie zmonopolizował zarówno rynek smartfonów z Symbianem, jak i z platformą Series60 (licencjonowaną np. Samsungowi czy Panasonicowi). Etapy rozwoju zostały opisane w trzech tzw. Feature Pack-ach. Pierwszy został zastosowany w np. modelach 6620, 7610 i 6260. Teraz przyszła kolej na drugi - zaimplementowany w modelu 6630, który nasza redakcja ma właśnie przyjemność testować. Zapraszam do przeczytania artykułu.
W pudełku znajduje się:
• telefon,
• bateria,
• ładowarka,
• karta RS-MMC 64 MB,
• stereofoniczny zestaw słuchawkowy,
• kabel USB,
• płyta CD z oprogramowaniem,
• instrukcja obsługi.
Całkiem bogaty zestaw. Karta 64 MB pozwoli na bezproblemowe zainstalowanie aplikacji i załadowanie jeszcze kilku plików mp3. Szkoda tylko, że jest w formacie RS-MMC - spokojnie zmieściłaby się pełnowymiarowa karta.
Pierwsze wrażenie - obrys telefonu i jego kształt podobny jest trochę do modeli 3650 i 3660, a to dzięki zaokrągleniom wokół klawiatury. Na tym jednak podobieństwa się kończą.
Nokia 6630 to terminal wykonany z wysokiej jakości materiałów - wszystko jest do siebie dokładnie dopasowane i nic nie trzeszczy. Po miesięcznym, normalnym użytkowaniu brak śladów otarć mimo, iż telefon nie był specjalnie traktowany. Nawet, jeżeli zdarzyłby się jakiś wypadek, to samodzielne doprowadzenie telefonu do normalnego wyglądu nie powinno być problemem z racji obecności wymiennej obudowy.
Design jest spokojny i stonowany - tak samo jak kolorystyka. Tak jednak zawsze było z modelami z serii 6, które w hierarchii Nokii są przeznaczone dla biznesmenów.
Telefon przy wymiarach 110 x 60 x 21 milimetrów waży 127 gram. Nokia 7650 waży 154 gramy, zaś 6600 125 gram - jednak żaden z tych telefonów nie dorównuje możliwościami 6630. Na górze telefonu znajduje się szczelina - a dokładniej nowa konstrukcja głośnika, która sprawia, że dźwięki generowane przez telefon są lepiej słyszalne (zarówno dzwonki, pliki mp3, jak i rozmowa w trybie głośnomówiącym). Na lewym boku znajduje się klawisz funkcji głosowych, który w stanie czuwania uaktywnia wybieranie głosowe kontaktów, zaś podczas rozmowy włącza tryb głośnomówiący. Na prawym boku znaleźć można wyłącznik (służący także, jak w każdej Nokii, do wyboru profilu) oraz gniazdo kart RS-MMC, przykryte specjalną zaślepką.
Telefon wygodnie trzyma się w ręce, a dzięki dobremu wyważeniu nie ma problemów z tak dobraniem jego położenia w dłoni, aby nie było problemu z dostępem do skrajnych klawiszy.
Ciekawe, jakim cudem operatorzy będą obsługiwać VoLTE w przypadku telefonów, dla których nie zapewni ...
U nas nikt oprócz Orange nie blokuje urządzeń. Więc nie jest źle.
Jeśli w domu mieszka ktoś lub coś z długimi włosami, to ten worek na kurz do niczego się nie przyda. ...
Nasi też mogą: https://www.telepolis.pl/wiadomosci/wydarzenia/polska-powolny-koniec-sieci-2g-3g
a u nas jak zawsze ciemnogród i blokady telefonów mimo iż mają VoLte... czy nie i .
[FAKT Mobile] - Dyskusja ogólna
VoLTE i VoWiFi w polskich sieciach - cz. 2.
EVS oraz HD Voice między operatorami oraz w roamingu zagranicznym
[Play/P4] Modernizacja, rozbudowa, konfiguracja sieci - cz. 2.
[KARTA] 100GB na start w VIRGIN do 31.03.2021