Oppo Reno6 5G wyposażony został w ekran AMOLED o przekątnej 6,43” i rozdzielczości 1080x2400. Daje to zagęszczenie pikseli na poziomie ok. 410 PPI, a więc zupełnie wystarczające, by cieszyć się wyraźnym, czytelnym obrazem. Dodatkowym bonusem jest wysoka częstotliwość odświeżania rzędu 90 Hz.
Pokrycie gamutów w trybie Żywym. Od lewej: sRGB / Adobe RGB/ DCI-P3
Zastosowany panel jest dobrej jakości. Poza tradycyjnymi zaletami matryc AMOLED, czyli nieskończonym kontrastem i perfekcyjną czernią, może się pochwalić wysoką jasnością maksymalną (573 nity w trybie automatycznym) oraz bardzo dobrymi kątami widzenia. Przekłada się to na wysoką czytelność nawet w jasnym słońcu.
Pochwalić należy także odwzorowanie kolorów. W trybie Żywym mamy do czynienia z niemal perfekcyjnym pokryciem gamutów Adobe RGB i DCI-P3, choć oczywiście z tradycyjnymi dla tego typu profili przekłamaniami (średni błąd ΔE rzędu 3,41). Dostajemy żywy, przyjemny dla oka obraz, z którego powinna być zadowolona większość konsumentów. Jeśli natomiast potrzebujemy wiernej reprodukcji, zawsze można sięgnąć po tryb Delikatny, gdzie średni błąd ΔE to raptem 1,54.
Oppo Reno6 5G został wyposażony w procesor MiedaTek Dimensity 900. To ośmiordzeniowy układ wykonany w litografii 6 nm. Składają się na niego dwa wydajne rdzenie Cortex-A78 o taktowaniu 2,4 GHz oraz sześć Cortex-A55 o taktowaniu 2,0 GHz. Oprócz tego do dyspozycji mamy układ graficzny Mali-G78 MC4, 8 lub 12 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci UFS 2.1.
|
|
|
|
||||
|
|
|
|
||||
* Geekbench 4
*** PC Mark Work 3.0
Jak sugerują testy benchmarkowe, Oppo Reno6 5G pod względem wydajności plasuje się gdzieś pomiędzy segmentem średnim, a flagowcami i tzw. „flagship killerami”. Najbliżej mu chyba do urządzeń pracujących pod kontrolą wysłużonego Snapdragona 765G takich jak Xiaomi Mi 10T Lite 5G czy oryginalny OnePlus Nord, choć i takie stwierdzenie jest pewnym nadużyciem, bo jednak Reno6 jest od nich zauważalnie szybszy. Trudno powiedzieć, by były to rezultaty złe – taka moc obliczeniowa spokojnie wystarczy do codziennych zastosowań, a i spokojnie pogramy w większość gier dostępnych w Sklepie Play. Nie da się natomiast ukryć, że od telefonu za 2500 zł oczekiwalibyśmy większego zapasu wydajności – w końcu w tej cenie spokojnie kupimy telefony z MediaTekiem Dimensity 1200 czy Quacommem Snapdragonem 870, które testowanego Oppo zostawiają daleko w tyle.
|
|
|||||
|
|
|
|
|
||
|
||||||
|
||||||
Jeżeli chodzi o kulturę pracy, ta wypada całkiem przyzwoicie. Pod obciążeniem maksymalna zmierzona temperatura obudowy nie przekroczyła 37,5 stopnia Celsjusza, a więc trzymała bardzo rozsądny poziom. Nie zaobserwowałem także wyraźnych oznak throttlingu termicznego.
Oppo Reno6 5G wyposażony został w optyczny skaner linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem oraz funkcję rozpoznawania twarzy. Ta ostatnia realizowana jest wyłącznie programowo, także należy ją traktować raczej jako ukłon w stronę wygody, a niekoniecznie bezpieczeństwa.
Jeśli natomiast chodzi o czytnik linii papilarnych, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Przez cały okres testów pracował szybko i niezawodnie. Nie przypominam sobie sytuacji, bym kiedykolwiek miał problem z odblokowaniem urządzenia.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne