Długoletni klient sieci Play zwrócił się do redakcji TELEPOLIS.PL z zarzutami dotyczącymi praktyk marketingowych fioletowego operatora. Jego zdaniem, pracownicy terenowi Play wprowadzają mieszkańców w błąd, roznosząc ulotki reklamujące światłowód za 30 zł, podczas gdy rzeczywisty koszt usługi jest znacznie wyższy.
Załączona do skargi ulotka rzeczywiście reklamuje światłowód w cenie 30 zł miesięcznie. Jednak, jak zauważa Czytelnik, drobnym drukiem zaznaczono dopłaty: 25 zł za instalację w domu jednorodzinnym oraz 20 zł dla klientów spoza sieci Play. W efekcie, zamiast obiecanych 30 zł, finalna cena może wzrosnąć nawet do 75 zł.
Czytelnik podkreśla, że nie każdy dokładnie czyta umowy podczas wizyty kuriera, a po upływie 14 dni odstąpienie od umowy jest już niemożliwe. W rezultacie klienci zostają z usługą znacznie droższą niż się spodziewali. Czytelnik wyraził swoje rozczarowanie postawą Play, podkreślając, że firma straciła jego zaufanie. Zapowiedział również, że zrezygnuje z usług operatora i wybierze ofertę konkurencji.
A oto treść wiadomości, którą nasz Czytelnik wysłał do biura obsługi Play, przesyłając kopię również do UOKiK, UKE i redakcji TELEPOLIS.PL (usunąłem dane osobowe pana roznoszącego ulotki).
Korzystam z waszych usług jeszcze od czasów testów sieci nadzchodzi4 czyli jakieś 19 lat. Natomiast nigdy z Waszej strony nie spotkałem się z takim oszustwem waszego pracownika terenowego, który chodził po naszych domach w tamtym tygodniu: Pan *** *** telefon *** Rozdawał ulotki z cenami 30 zł za światłowód i wprowadzał mieszkańców w błąd jakoby wasz Swiatlowod dla klientów play kosztował 30 zł. Co jest kłamstwem. Powinni państwo zwrócić uwagę na to co roznoszą wasi pracownicy ponieważ dopiero małym drukiem jest napisane ze jest dopłata do domku 25 zł a jak ktoś nie jest w play + 20 zł. Ja rozumiem różnego rodzaju sztuczki operatorów bo cena 30 zł rzeczywiście przyciąga ale na bloki a nie na domki. Dlaczego wasi pracownicy wprowadzają mieszkańców w błąd roznosząc materiały reklamowe które tak naprawdę niewiele mają wspólnego z rzeczywistością i z ceny 30 zł robi się tak naprawdę 75 zł. Nie każdy czyta umowę dokładnie podczas wizyty kuriera a po 14 dniach nie można z tym już nic zrobić ponieważ mija taki termin. Faktury są wystawiane później i niestety każdy zostaje z ceną o 45 zł wyższa. Naprawdę Playowi potrzeba takich pracowników. Szkoda, bo myślałem, że jesteście bardziej rzetelną firmą niż takie jedno wielkie oszustwo mieszkańców. Na tej inwestycji mogą również podłączyć światłowód Plus, Orange i Tmobile, więc ja już nie skorzystam z waszej oferty a wybiorę kogoś innego. Przykre, że państwo pozwalają na takie praktyki. W załączniku zdjęcie ulotki waszego pracownika terenowego.
W odpowiedzi na prośbę o komentarz, biuro prasowe Play wyjaśniło, że ulotka nie była skierowana do konkretnego adresata, a jedynie przedstawiała różne warianty oferty dla szerszego grona klientów. Operator podkreśla, że wszystkie niezbędne informacje, w tym o dodatkowych opłatach, są zawsze umieszczane zarówno w ulotkach, jak i w umowach.
Ulotka, o której mowa, nie była skierowana do konkretnego adresata – zawierała informacje i warianty przeznaczone dla szerszego grona klientów. Taka praktyka projektowania i dystrybucji ulotek jest standardem na rynku.
W naszych ulotkach zawsze umieszczamy wszystkie niezbędne informacje, w tym te o dodatkowych rabatach czy naliczanych opłatach. Podobne informacje w sposób szczegółowy przedstawiamy też w umowach z klientami.
– napisała Katarzyna Bonk z Biura prasowego Play
Opisana wyżej sprawa pokazuje, jak ważne jest dokładne czytanie umów i ofert, szczególnie w przypadku usług telekomunikacyjnych. Warto również zwrócić uwagę na wszelkie dopłaty i dodatkowe koszty, które mogą znacząco wpłynąć na finalną cenę usługi. Szkoda tylko, że na ulotkach są one zapisane drobnym drukiem, przez co łatwo można je przeoczyć. Tego typu praktyki reklamowe były już w przeszłości piętnowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zobacz: RCS w Play sprawia problemy? Mamy wyjaśnienie
Zobacz: Kiedy konsultant telekomu popełnia błąd: Twoje prawa i możliwości
Źródło zdjęć: Lech Okoń / Telepolis.pl, Czytelnik Telepolis.pl
Źródło tekstu: opracowanie własne