Google Pixel 6 to straszny bubel, ale tego to jeszcze nie grali

Google Pixel 6 ma poważny problem. Wystarczy rozładować telefon, aby przestał w nim działać czytnik linii papilarnych, wbudowany w ekran.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google Pixel 6 to straszny bubel, ale tego to jeszcze nie grali

Google Pixel 6 i 6 Pro od premiery borykają się z licznymi problemami. Często powtarzającym się zarzutem jest bardzo wolno działający czytnik linii papilarnych, wbudowany w ekran. Jakby tego było mało, to niektórzy użytkownicy zauważyli, że telefon można odblokować palcem innej osoby. Teraz do listy dopisujemy kolejny problem, który występuje po rozładowaniu telefonu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Google Pixel 6 - problem z czytnikiem linii papilarnych

Kilku użytkowników Reddita donosi, że w ich egzemplarzach Google Pixel 6 skaner linii papilarnych przestał działać. Dzieje się tak po całkowitym rozładowaniu smartfona. Ponownie uruchomienie urządzenia nie rozwiązuje problemu. U niektórych z ustawień znika nawet opcja ponownego ustawienia odcisku palca, a inni nie są w stanie przeprowadzić procesu do końca z powodu wyskakującego błędu.

Dobra informacja jest taka, że prawdopodobnie nie jest to błąd sprzętowy. Oznacza to, że zwykła aktualizacja oprogramowania powinna wystarczyć do usunięcia problemu. Taki wniosek można wyciągnąć z tego, że po przywróceniu telefonów do ustawień fabrycznych czytnik linii papilarnych działa w pełni poprawnie (do czasu ponownego, pełnego rozładowania). Usterka zapewne nie dotyczy wszystkich egzemplarzy, ale jeśli korzystacie z Google Pixel 6, to lepiej pilnujcie stanu jego akumulatora.