Google zmienia wyszukiwarkę. Pokaże wynik zanim skończysz mówić

Google to absolutny lider na rynku wyszukiwarek. Firma pokazała właśnie, że nie stoi w miejscu i szykuje już prawdziwą rewolucję dla miliardów użytkowników na całym świecie.

Lech Okoń (LuiN)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google zmienia wyszukiwarkę. Pokaże wynik zanim skończysz mówić

Powiedzieć rewolucja to jak nic nie powiedzieć

O ile same algorytmy wyszukiwania Google'a w większości przypadków okazują się majstersztykiem, o tyle już bariera w obrębie samego interfejsu i momentu wprowadzania danych do wyszukiwania wciąż występuje. Wpisujemy frazy, modyfikujemy je, coś dodajemy, coś usuwamy... a może da się prościej?

Dalsza część tekstu pod wideo

Google postanowił zupełnie zresetować dotychczasową formę wyszukiwania na rzecz rozmowy. Dokładnie tak, to nie będzie rozpoznawanie pojedynczych słów — wyszukiwarka nie będzie nas jedynie słyszeć, tylko słuchać jak druga osoba i, łącząc fakty, zaoferuje spersonalizowane wyniki wyszukiwań w czasie rzeczywistym.

To doskonałe rozwiązanie zarówno w przypadku osób mniej biegłych w posługiwaniu się technologiami, jak i w przypadku interfejsów z ograniczonym dostępem do klawiatury (np. Smart TV). Zmniejszenie czasu potrzebnego na wyszukiwanie czy konieczności nanoszenia poprawek, a także symultaniczne słuchanie i odpowiadanie przez Google'a zupełnie zmieni postrzeganie wyszukiwarki Google.

Działanie nowej wyszukiwarki można zobaczyć w poniższym filmie:

 

Trochę może dziwić podejście Google'a, a dokładniej to dublowanie usług Gemini Live, ale odkąd platformy AI idą w stronę własnych wyszukiwarek internetowych, jak ChatGPT, może być to działanie zaradcze. Jeśli Google przyzwyczai swoich użytkowników, że można z wyszukiwarką po prostu porozmawiać, nie będą oni skłonni do przejścia na inne narzędzia.