Łakome SMS-y. Zmuszą cię do wymiany smartfonu na nowy

Filipe Espósito z 9TO5Mac zauważa dość kuriozalny problem, z którym właśnie zaczęli borykać się posiadacze starszych iPhone'ów. Powoli zaczyna im brakować miejsca na wiadomości w iMessage.

Lech Okoń (LuiN)
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Łakome SMS-y. Zmuszą cię do wymiany smartfonu na nowy

iMessage i puchnące dane aplikacji

Chociaż aplikacja iMessage, rozszerzająca znacznie możliwości zwykłych SMS-ów, to jeden z kluczowych atutów iPhone'ów dla wielu miłośników marki, ma ona też swoją ciemną stronę. Początkowo dane z aplikacji nie były synchronizowane z chmurą iCloud, ale od iOS 11 już są. Nie jest to jednak selektywna synchronizacja — bierzesz albo wszystko, albo nic. Tymczasem zasoby aplikacji nieustannie puchną.

Dalsza część tekstu pod wideo

Każde zdjęcie, film i każda animacja nieuchronnie powodują zwiększanie objętości pliku cache aplikacji. Teraz gdy Apple dołoży obsługę androidowego odpowiednika iMessage, czyli wiadomości RCS, proces ten jeszcze bardziej przyspieszy.

Apple zaciera ręce - klienci muszą wybrać większą pojemność pamięci każdego sprzętu Apple

iMessages to przy tym plaforma, która pozwala na płynną synchronizację wiadomości na każdym posiadanym sprzęcie Apple. Całą historię konwersacji wraz z multimediami pobiera więc z automatu też komputer Mac czy iPad. Z jednego wielkiego pliku robią się tym sposobem trzy czy nawet więcej

Jak przytacza Filipe Espósito, u niego to aż 16 GB i to wystarczyło, by używany obok iPhone'a iPad Mini nie mógł przejść aktualizacji systemu. 64 GB pamięci wewnętrznej iPada, uszczuplone o wiadomości i inne pliki było za małą pojemnością na aktualizację. 

Co warto podkreślić, nawet włączenie archiwizacji w iCloud nie zmniejsza wielkości plików tymczasowych. Konieczne jest wylogowanie się z iCloud i usunięcie wszystkich danych użytkownika przed aktualizacją. Trudno ten proces nazwać komfortowym.

O ile przy zdjęciach Apple nie robi problemu z funkcją Optymalizacja pamięci i lokalnie przechowywane są tylko ostatnie pliki, a pozostałe w chmurze, to już iMessage pozostawiony został jako jedna z tych aplikacji, która jeśli nie kurtuazją to siłą zmusi klientów do aktualizacji sprzętu.