W miniony weekend chińscy inżynierowie przeprowadzili testy największego do tej pory drona towarowego, z kolei helikopter-taksówka przewiózł pasażerów na 100-kilometrowej trasie do Szanghaju — donosi agencja informacyjna Reuters.
W niedzielę 11 sierpnia finansowana przez chiński rząd firma Sichuan Tengden Sci-tech Innovation zaprezentowała w działaniu swojego najpotężniejszego drona transportowego. Ten masywny dron, nieco większy do czteromiejscowej Cessny 172, ma 16,1 m rozpiętości skrzydeł i 4,6 m wysokości. Zamiast jednak kilkuset kilogramów, jego ładowność to imponujące 2 tony. Inauguracyjny lot trwał około 20 minut.
Chiny coraz bardziej liberalnie podchodzą do ograniczeń w lotnictwie dronowym, dając przedsiębiorstwom przestrzeń do rozwoju coraz większych i wydajniejszych pojazdów. Firmy transportowe już planują uruchomienie powietrznych taksówek, zarówno załogowych, jak i tych w pełni autonomicznych. Lokalny regulator lotnictwa przewiduje, że segment niskopułapowego transportu lotniczego osiągnie do 2030 roku 2 miliony juanów (279 mld dolarów).
Od maja Phoenix Wings dostarcza dronami świeże owoce z wyspy Hainan do południowej prowincji Guangdong. Do tego celu wykorzystywane są drony Fengzhou-90, opracowane przez SF, jednostkę S.F. Holding. Niewielkie drony oferują niższe koszty transportu i docierają do miejsc, które są niedostępne dla komercyjnego lotnictwa.
W czerwcu Przedsiębiorstwo Przemysłu Lotniczego Chin (AVIC) zaprezentowało też mniejszego drona niż niedzielny rekordzista. AVIC HH-100 o ładowności 700 kg pochwalić może się zasięgiem 520 km. To jednak nie koniec planów chińskiego przedsiębiorstwa — w przyszłym roku spodziewać możemy się TP2000, drona o ładowności 2 ton i zasięgu przekraczającym 2000 km. Potencjalnie drony te mogą być też wykorzystane w charakterze dalekosiężnych taksówek.
W sobotę 10 sierpnia pierwszy komercyjny helikopter pasażerski wystartował z miasta Kunshun w prowincji Jiangsu i przeleciał do lotniska Pudong w Szanghaju. Shanghai NewSky Heli planuje za jego pomocą skrócić czas podróży między miastami z kilku godzin do zaledwie 20 minut.
Dużo dzieje się nie tylko w Chinach, niemieckie elektryczne latające taksówki Lilium eVTOL Jet już wkrótce zaczną przewozić pasażerów w Arabii Saudyjskiej. Startują i lądują w pionie.
Komercyjny start liczącej 100 km trasy planowany jest już 18 sierpnia, a rocznie ma z niej korzystać nawet 30 tys. pasażerów. Skąd tak optymistyczne prognozy? Jak się okazuje zachęcać może cena, która w przeliczeniu wyniesie około 990 zł za lot. Już planowane są kolejne trasy.
Zobacz: W końcu zamówisz latającą, elektryczną taksówkę
Zobacz: USA zmieniają zdanie. Chińczycy mogą kontynuować Eldorado
Źródło zdjęć: China News, Darren E Smith/Shutterstock
Źródło tekstu: Reuters, oprac. wł