Polacy nagminnie robią tak w samolocie. Niebawem zapłacą za to 850 zł
Lecisz na wakacje do Turcji? Musisz wiedzieć o nowych zasadach, które wprowadza turecki Urząd Lotnictwa Cywilnego. Wystarczy chwila nieuwagi, aby dostać mandat.

Każdy, kto kiedykolwiek leciał samolotem, wie, jak wygląda taka podróż, a w sumie to jej koniec. Samolot ląduje, po czym pasażerowie zaczynają odpinać pasy, wstają i zaczynają sięgać po swoje bagaże podręczne. Jeśli zrobisz tak w trakcie podróży do Turcji, to dostaniesz mandat — informuje Rzeczpospolita.
Turcja wprowadza nowe zasady
Turecki Urząd Lotnictwa Cywilnego (SHGM) wprowadza nowe przepisy, które mają wyeliminować tego typu zachowania wśród pasażerów samolotów. Regulacje przewidują mandaty dla osób, które przedwcześnie odepną pasy bezpieczeństwa. Zostaną one uznane za "osoby naruszające przepisy". Dokładna wysokość grzywny nie jest znana, ale mówi się o kwotach sięgających nawet 200 euro (ok. 850 zł).



W związku z nowymi przepisami zaktualizowano też komunikaty, które będą wygłaszane przez personel pokładowy samolotu. Te mają wyraźnie mówić o konieczności pozostania na miejscu i nieodpinania pasów do momentu wyłączenia odpowiednich sygnałów.
Surowo zabrania się otwierania schowków bagażowych lub przebywania w przejściu, dopóki samolot nie osiągnie pozycji postojowej, a sygnały nakazujące zapięcie pasów nie zostaną wyłączone.
Nowe przepisy obowiązują od 2 maja, więc dotkną wszystkie osoby, które w tym roku planują wakacje w Turcji. Wśród Polaków jest to w ostatnim czasie niezwykle popularny kierunek.