Ten mały gadżet kupisz dziś w x-kom za 9,99 zł, a każdy właściciel MacBooka musi go mieć
Użytkownicy innych laptopów, czy stacjonarek również powinni znaleźć dla niego zastosowanie, jednak to dla MacBooków jest to sprzęt wręcz niezbędny.
Mowa tu o urządzeniu tak prostym i niepozornym, jak adapter USB-A/USB-C. Wynika to z prostej przyczyny: od lat nie ma USB-A ani w MacBookach Air, ani w modelach Pro. Natomiast wiele akcesoriów, jak myszki, klawiatury, pendrive, czy dyski zewnętrzne wciąż korzysta z tego starszego, większego standardu. I chociaż są na rynku gigantyczne stacje dokujące, które dodają do MacBooków tyle różnorodnych portów, że nie jeden PC mógłby się poczuć tym zawstydzony, to są one drogie, duże i ciężkie. Tymczasem większości użytkowników tych komputerów wystarczyłby jeden port USB-A. Zwłaszcza że można go mieć za jedyne 9,99 zł.
Silver Monkey Adapter USB-C - USB 3.1
I właśnie ten problem rozwiązuje Silver Monkey Adapter USB-C - USB. Jest to adapter USB-A/USB-C, dzięki któremu podłączymy starsze urządzenia do nowszego portu. I owszem, na rynku można kupić takie przejściówki znacznie taniej. Sęk w tym, że oferują one zwykle wsparcie dla interfejsu USB 2.0. Tu natomiast mamy adapter wspierający USB 3.2 Gen. 2. Mowa tu więc o transferach do 10 Gb/s, oraz wsparciu dla szybkiego ładowania. A wszystko to za jedyne 9,99 zł.
Nie jest to tekst sponsorowany, ani taki, który powstał ze współpracy ze sklepem. Warto więc pamiętać, że promocje są ograniczone czasowo, a liczba sztuk produktów nimi objętych jest ograniczona.
