DAJ CYNK

GeForce RTX 4080 to wtopa. Karty zbierają kurz na sklepowych półkach

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

GeForce RTX 4080 to wtopa. Karty zbierają kurz na sklepowych półkach

Wydawało się, że karty GeForce RTX 4080 będą cieszyć się większym zainteresowaniem niż RTX 4090. Nic bardziej mylnego.

Kilka dni temu oficjalnie zadebiutowały karty graficzne GeForce RTX 4080. Niestety, nie cieszą się one dużym zainteresowaniem. Chociaż do sklepów na całym świecie trafiło niewiele egzemplarzy, to i tak nie ma na nich chętnych.

GeForce RTX 4080 nie podbija świata

NVIDIA ma problem. Premiera kart GeForce RTX 4080 okazała się fiaskiem i to już kilka dni po sklepowym debiucie. Chociaż do sklepów na całym świecie trafiło podobno zaledwie 30 tys. egzemplarzy, to pudła z grafikami zbierają kurz. Nie ma wielu chętnych na zakup nowych modeli. Gracze wolą albo poczekać na tańsze modele, albo dołożyć do RTX 4090.

Skąd tak słaba sprzedaż RTX 4080? Przede wszystkim należałoby wskazać wysoką cenę. W polskich sklepach, a wciąż dostępnych jest kilka modeli, za kartę trzeba zapłacić około 7500-8000 zł. Dla porównania najtańsze modele RTX 4090 to kosz poniżej 10000 zł. Przy tak dużym wydatku lepiej dołożyć te 2000 zł i mieć wyższy model, który oferuje dużo lepszą wydajność.

Nie można też zapomnieć, że RTX 3080 na premierę dostępny był w cenie 699 dolarów (około 3300 zł według aktualnego kursu), a RTX 4080 to już wydatek 1199 dolarów. Z generacji na generację Zieloni podnieśli cenę aż o 71,5 procent! Różnica jest ogromna, więc nic dziwnego, że karty nie cieszą się dużym zainteresowaniem. NVIDIA zwyczajnie przeszarżowała.

Zobacz: NVIDIA potwierdza. Problem stopionych kabli to nisza
Zobacz: Masz kartę GeForce RTX 4090? Powinieneś zainstalować ten program

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NVIDIA

Źródło tekstu: VideoCardz