Premiera PlayStation 5 coraz bliżej, a tu okazuje się, że Sony po cichu opatentowało rozwiązanie, które umożliwi nabywcom nowej konsoli cieszenie się wszystkimi tytułami z poprzednich. Jak to możliwe?
Użytkownik Twittera o pseudonimie Renka_schedule znalazł dokumenty patentowe złożone przez Sony, z których wynika, że producent nie tyle wyposaży konsolę PlayStation 5 w mechanizmy kompatybilności wstecznej, ale umożliwi granie w produkcje ze wszystkich poprzednich konsol poprzez chmurę. Pamiętajmy jednak, że jest to tylko patent i nie oznacza automatycznie wprowadzenia takiego rozwiązania w praktyce. Jednak jeżeli zostałoby wprowadzone, wówczas rynek konsol diametralnie by się zmienił - użytkownik kupujący jedną konsolę zyskiwałby dostęp do tysięcy produkcji, jakie wyszły na przestrzeni lat! Nie trzeba wyjaśniać, że zainteresowanie PS5 znacznie by się zwiększyło (co nie znaczy, że teraz jest małe), a konkurencja (czytaj: Xbox) zostałaby postawiona w bardzo trudnej sytuacji.
Zobacz także: PlayStation 5 z napędem czy bez? Bo że PlayStation 5 to już wiadomo
Oczywiście byłoby to również doskonałe rozwiązanie dla graczy, a zwłaszcza tych, którzy cenią sobie starsze tytuły. Dla Sony nie jest to także duża nowość - obecnie PlayStation 4 umożliwia grania w gry w PS3 poprzez usługę PS Now. Teoretycznie można by to rozszerzyć na poprzednie generacje. Wymaga to co prawda mnóstwo pracy, ale czego nie zrobi producent dla pozyskania użytkowników?
Inny dokument patentowy, do którego dokopał się Renka_schedule, sugeruje, że każda z gier na PS5 będzie mieć krótkie demo, dzięki czemu potencjalny nabywca będzie miał możliwość przetestowania wybranych produkcji przez zdecydowaniem się na zakup. I to również bardzo pozytywna informacja. Ale czy się sprawdzi?
Źródło zdjęć: TheNextWeb
Źródło tekstu: TheNextWeb