Lubisz te piosenki, które już słyszałeś? Nie tylko Ty. Naukowcy zbadali, dlaczego dobrze znane szlagiery porywają tłumy do tańca, a smutek najlepiej leczy muzyka, którą lubisz najbardziej.
Gdy usłyszysz kawałek, który doskonale znasz, poczujesz przypływ szczęścia i emocjonalne zaangażowanie. To dlatego stare piosenki wydają nam się takie dobre, dlatego chętniej do nich tańczymy i poprawiają nam humor. Naukowcy mają na to twarde dowody.
Naukowcy sprawdzili efekty, jakie wywołują znane melodie w ludzkim mózgu. Dane jasno pokazują, że znajome melodie powodują aktywację obszarów mózgu, kojarzonych z dobrym samopoczuciem.
Naukowcy zbadali wpływ melodii na mózgi 83 osób, korzystając z magnetoencefalografu (MEG). Uczestnicy najpierw dobrze zapoznali się z melodią, a następnie słuchali 135 krótkich fragmentów. Niektóre były wycinkami wcześniej poznanej melodii (27), ale większość (108) to wariacje na jej temat.
Ochotnicy mieli określić, czy wycinek należy do znanej melodii, czy nie, ale badacze zbierali dane na temat ich mózgów i emocji. Okazało się, że nasze mózgi zupełnie inaczej reagują na znane i nowe melodie. Wystarczy usłyszeć 350-450 ms, utworu, by reakcja była widoczna w obrazowaniu MEG. Co więcej, nasze mózgi muszą robić sobie „skróty” do znajomych melodii, bo takie przetwarzamy szybciej od zmodyfikowanych.
Zobacz: Słuchawki jak marzenie. Ciężko 279 zł wydać lepiej – test
Im później nastąpi zmiana, tym wolniejsza reakcja. Innymi słowy, im dłużej słuchamy znanej muzyki, tym mniej spodziewamy się czegoś nowego. Nie jest żadnym zaskoczeniem, że osoby z doświadczeniem muzycznym reagują silniej na zmiany melodii.
Dobrze znana melodia budzi pozytywne uczucia. Potwierdza to widoczna na MEG aktywność. Znajoma muzyka angażuje pamięć i emocje (m.in. hipokamp i zakręt obręczy), a także układ nagrody. Mały zastrzyk dopaminy sprawia, że słuchanie oklepanych szlagierów jest takie przyjemne.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto wracać do dobrze znanej muzyki. Ludzki mózg jest wyjątkowo dobry w planowaniu i przewidywaniu, do tego cieszy się jak szalony, gdy ma rację. Gdy po raz setny słuchasz płyty, którą bardzo lubisz, mózg może w bezpiecznym otoczeniu przewidywać sobie, co będzie dalej. Ponieważ jego przewidywania będą trafne, bardzo się ucieszy, a Ty poczujesz satysfakcję.
Uważne słuchanie nowej muzyki zaś z kolei męczące. Mózg musi nie lada się wysilić, by przeanalizować nowe dźwięki. Fale alfa i beta były silniejsze podczas słuchania nowych sekwencji, fale gamma były silniejsze przy słuchaniu znajomej muzyki.
Naukowcy są zdania, że wyniki tego badania mogą nakierować środowisko medyczne na wykorzystanie muzyki w zapobieganiu i leczeniu demencji. Wiemy już, że utrata słuchu jest czynnikiem zwiększającym ryzyko demencji, a słuchanie muzyki stymuluje neurogenezę – tym bardziej warto badać temat głębiej.
Szczegóły możesz poznać w pełnej wersji artykułu, który podsumowuje eksperyment (PDF).
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: Nature Communications