Od czerwca w Polsce obowiązuje ważna zmiana w badaniach technicznych samochodów. To warto wiedzieć.
Od 1 czerwca w Polsce obowiązują nowe przepisy dotyczące badań technicznych pojazdów. Niektórzy kierowcy mogą się zdziwić. Na szczęście nie chodzi o podwyżkę cen, chociaż ta prawdopodobnie jest w najbliższym czasie nieunikniona.
Najważniejsza miana dotyczy dowodów rejestracyjnych. Do tej pory, jeśli samochód nie przeszedł pozytywnie badania technicznego, diagnosta miał obowiązek skonfiskować dowód rejestracyjny. Teraz tak nie będzie. Fizyczny dokument zostanie z nami, ale jednocześnie do Centralnej Ewidencji Pojazdów zostanie dodany zapis o wirtualnej konfiskacie dowodu. W przypadku kontroli policji będzie to miało taki sam efekt, jak brak fizycznego dowodu.
Co w takim wypadku zrobić? Negatywny wynik badania technicznego oznacza nie tylko wirtualną konfiskatę dowodu, ale też wystawienie zaświadczenia, uprawniającego do poruszania się po drogach przez 14 dni. Ma to być odpowiedni czas do usunięcia usterki i podejścia do kolejnego badania technicznego. W takim wypadku sprawdzenie każdego elementu to koszt 21 zł.
Dowód rejestracyjny może zostać skonfiskowany z powodu poważnych usterek, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Poza tym taką samą decyzję diagnosta może podjąć z powodu uszkodzonych, nieczytelnych lub niewłaściwych tablic rejestracyjnych.
Zobacz: Od lipca nowa naklejka na samochodach. Nie masz? Dostaniesz mandat
Zobacz: Polska motoryzacja z dobrymi wynikami, ale przyszłość maluje się słabo
Źródło zdjęć: Robson90 / Shutterstock.com
Źródło tekstu: oprac. własne