Anonymous kradnie Rosji satelity. Wywiad właśnie oślepł
Grupa Anonymous poinformowała, że wyłączyła Rosji dostęp do ich satelitów szpiegowskich. To kolejny rozdział w wojnie, którą hakerzy wypowiedzieli Putinowi.

Po wybuchu wojny w Ukrainie grupa hakerska Anonymous wypowiedziała Rosji wojnę. Przyznam szczerze, że wtedy nie do końca wierzyłem w ich możliwości. Pierwsze ataki to były zaledwie zwykłe DDoS-y, wymierzone w rosyjskie strony internetowe.
Anonymous wyłącza dostęp do rosyjskich satelitów
Muszę jednak przyznać się do błędu, bo w kolejnych dniach okazało się, że Anonymous mogą dużo więcej. Z dnia na dzień coraz bardziej uprzykrzają życie tak obywatelom Rosji, jak i wojsku, skutecznie pomagając Ukrainie w jej heroicznej walce o wolność. Kolejne działania grupy hakerskiej uderzyły bezpośrednio w rosyjski wywiad.



Grupa NB65, która jest powiązana z Anonymous, poinformowała, że udało jej się wyłączyć Centrum Kontroli Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskomos. W ten sposób Rosja straciła dostęp do swoich satelitów szpiegowskich.
W nocy grupa NB65 powiązana z #Anonymous wyłączyła Centrum Kontroli Rosyjskiej Agencji Kosmicznej so spowodowało, że #Russia straciła dostęp do swoich szpiegowskich satelitów.#OpRussia #OpKremlin #StandWithUkraine #PutinWarCriminal #Putin via @YourAnonTV pic.twitter.com/DhSFYlYqys
— Anonymous (@YourAnonRaport) March 2, 2022
Oczywiście trudno sobie wyobrazić, że ich działanie jest permanentne. Jeśli Rosjanie chociaż w minimalnym stopniu dbają o bezpieczeństwo swoich systemów, to niedługo powinni przywrócić działanie wyłączonego centrum kontroli. Nie zmienia to faktu, że działania Anonymous są imponujące i potrzebne, bo wbijają agresorowi kolejne szpilki, utrudniając mu działanie.
Aktualizacja:
Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu, twierdzi, że powyższe informacje nie są prawdziwe. Wybaczcie, ale w tej sytuacji bardziej wierzymy anonimowej grupie hakerów, niż rosyjskim aparatczykom.