Perseverance ma pasażera na gapę. Nikt tego nie przewidział

Perseverance już od niemal dwóch lat bada dno marsjańskiego krateru Jezero. Teraz naukowcy poinformowali o nietypowej aktywności łazika. Maszyna fotografuje swoje "zwierzątko".

Patryk Łobaza (BlackPrism)
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Perseverance ma pasażera na gapę. Nikt tego nie przewidział

Każdy zasługuje na towarzystwo, nawet łazik marsjański. Choć na Marsie ciężko o żywą duszę, nie przeszkodziło to maszynie w znalezieniu towarzysza podróży. Tym stał się kawałek skały, który w pewnym momencie podróży, dostał się do przedniego lewego koła łazika.

Dalsza część tekstu pod wideo

Perseverance i kawałek skały to już wielomiesięczna przyjaźń

Zaangażowana w misję NASA Mars 2020, Eleni Ravanis zauważyła, że kamień, który od wielu miesięcy znajduje się w kole łazika, nie wyrządza mu żadnych szkód. Według niej, Perseverance podniósł kawałek skały 4 lutego. Wtedy badał formację skalną o nazwie „Máaz”, która według naukowców składała się ze starożytnych strumieni lawy. 

Od tamtej pory łazik i kamień przebyli już wspólnie 8,5 kilometra. Maszyna przewiozła skałę przez miejsce lądowania i zabrała ją do regionu "Kodiak", uznawanego za pozostałości po delcie Jezero. Aktualnie łazik znajduje się w trakcie wykonywania misji "Delta Front Campaign".

Naukowcy z NASA często widzą ten kamień na zdjęciach maszyny. Nie jest to jednak pierwsza sytuacja, w której marsjański łazik wiezie ze sobą kawałek skały. W 2004 roku do koła łazika Spirit również wpadł kamień, lecz wtedy musiał zostać usunięty, gdyż istniało duże ryzyko usterki. Z kolei Curiosity co rusz zabiera ze sobą jakieś kamyki, które jednak wypadają po najwyżej kilku tygodniach. Perseverance ze swoim kamykiem przemierza Marsa już od kilku miesięcy. Naukowcy z NASA żartują sobie, że jest to jego "zwierzątko".