MaiaSpace – europejska rewolucja w rakietach wielokrotnego użytku
W europejskim sektorze kosmicznym robi się coraz ciekawiej. Francuska firma MaiaSpace stawia na innowacje, które mogą zmienić sposób, w jaki wynosimy satelity na orbitę. Ambitny projekt zakłada stworzenie pierwszej w Europie rakiety wielokrotnego użytku, która ma konkurować z rozwiązaniami SpaceX. Pierwszy start zaplanowano już na 2026 rok – i wszystko wskazuje na to, że to realny cel.

Rakieta Maia – szybki rozwój i ekologia
MaiaSpace powstała w 2022 roku i od początku działa dynamicznie. Firma buduje dwustopniową rakietę o wysokości 50 metrów, która będzie dostępna w wersji zarówno wielokrotnego, jak i jednorazowego użytku. Kluczowym elementem jest możliwość odzyskania pierwszego stopnia, który ma lądować na barce na Atlantyku – podobnie jak robi to SpaceX. Rakieta ma wynosić od 500 kg do 4 ton ładunku na różne orbity, a docelowo wykonywać nawet 20 startów rocznie.
Co ważne, MaiaSpace stawia na ekologię: rakieta korzysta z silników Prometheus napędzanych ciekłym bio-metanem i tlenem, co pozwala znacząco ograniczyć emisję CO₂ w porównaniu do tradycyjnych paliw rakietowych. Dodatkowo, firma inwestuje w rozwój lokalnej produkcji biometanu i wykorzystuje transport morski zasilany energią wiatrową, by przewozić rakiety do Gujany Francuskiej, skąd będą startować.


![Monitor AOC 24G4HA 23.8" 1920x1080px IPS 200Hz 0.5 ms [MPRT]](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/76/7683471/Monitor-AOC-24G4HA-23.8-1920x1080px-IPS-200Hz-0.5-ms-MPRT-1.jpg)
Symulacje i rozwój dzięki wydajnym serwerom
Tak szybki rozwój nie byłby możliwy bez zaawansowanych symulacji komputerowych. MaiaSpace korzysta z infrastruktury chmurowej Qarnot, napędzanej procesorami AMD EPYC 9654P. Pozwoliło to podwoić wydajność obliczeniową przy jednoczesnym ograniczeniu liczby serwerów i zużycia energii. W praktyce oznacza to, że firma może szybciej testować nowe rozwiązania, analizować zachowanie rakiety podczas lotu i optymalizować konstrukcję pod kątem bezpieczeństwa i kosztów.
Co ciekawe, ciepło generowane przez serwery Qarnot jest wykorzystywane do ogrzewania budynków i spa, co dodatkowo zmniejsza ślad węglowy całego projektu. W ciągu dziewięciu miesięcy współpracy udało się zaoszczędzić 16 ton emisji CO2 – to aż 82% mniej niż w typowym europejskim centrum danych.
Nowe standardy dla europejskiego kosmosu
MaiaSpace korzysta z istniejącej infrastruktury – rakiety będą startować z dawnej platformy Sojuz w Gujanie Francuskiej. Firma zatrudnia już ponad 230 inżynierów i stawia na szybkie prototypowanie oraz testy. W planach jest zarówno obsługa klientów potrzebujących tanich startów mniejszych satelitów, jak i większych ładunków w wersji jednorazowej.
Wszystko to sprawia, że MaiaSpace może stać się pierwszym europejskim graczem, który wprowadzi na rynek rakietę wielokrotnego użytku. Jeśli projekt się powiedzie, Europa zyska realną alternatywę wobec amerykańskich i chińskich rozwiązań, a kosmiczne starty staną się tańsze i bardziej przyjazne dla środowiska.