26 mln Polaków może mieć problem. Chodzi o PESEL
Dane Ministerstwa Cyfryzacji wyraźnie podają, że swój numer PESEL zastrzegło 6,5 miliona osób. Salon24.pl słusznie zauważa, że w dalszym ciągu nie zrobiło tego ponad 26 milionów dorosłych Polaków. Mogą być oni, w związku z tym, bardziej niż pozostała grupa, narażeni na wyłudzenia oraz kradzież tożsamości.

Zastrzeżenie numeru PESEL - zawsze może być lepiej
Przede wszystkim jest to prosty sposób na ochronę tożsamości. A jednak, jak podają dane, w dalszym ciągu większość obywateli z tego nie korzysta. A przecież żyjemy w czasach, kiedy oszustwa internetowe przybierają na sile, a cyberprzestępcy ostrzą na nas pazury, wymyślając coraz to nowsze schematy działania. Ministerstwo Cyfryzacji podało, że z opcji zastrzeżenia numeru PESEL skorzystało do tej pory 6,5 miliona Polaków.
Pomimo działań informacyjnych, znaczna część społeczeństwa nadal nie ma wystarczającej wiedzy o istocie oraz skutkach prawnych zastrzeżenia tego numeru.
Jak podaje Krajowy Instytut Cyberbezpieczeństwa zj opcji zastrzeżenia numeru PESEL najczęściej korzystają osoby młode (18-34 lata) oraz ci w średnim wieku (34-64 lata).



Możliwość zastrzeżenia numeru PESEL pojawiła się pod koniec 2023 roku, a do popularności tej czynności przyczyniła się rządowa aplikacja mObywatel. Jednak jest to, jakby nie patrzeć, dodatkowa czynność administracyjna do wykonania. I choć nie wiadomo jak byłaby ona prosta i intuicyjna w wykonaniu, to musi upłynąć jeszcze pewnie trochę czasu, by stała się powszechnym nawykiem.