Unia bierze sią za kredyty Polaków. Zapisz datę 11 czerwca

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajmie się sprawą polskich kredytów hipotecznych ze wskaźnikiem WIBOR. Od jego decyzji wiele zależy.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Unia bierze sią za kredyty Polaków. Zapisz datę 11 czerwca

Jutro (11 czerwca) w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odbędzie się pierwsza rozprawa dotycząca kredytów hipotecznych ze wskaźnikiem WIBOR — informuje Business Insider. Od ostatecznej decyzji może zależeć to, jakie raty będą płacić Polacy, którzy mają hipoteki ze zmiennym oprocentowaniem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Hipoteki Polaków pod lupą TSUE

Sprawa TSUE to pokłosie czterech pytań prejudycjalnych, które wiosną 2024 r. zadał Sąd Okręgowy w Częstochowie. Rozprawa sama w sobie nie jest obowiązkowa, ale Trybunał postanowił wysłuchać przedstawicieli obu stron. Co ważne, na pierwszej rozprawie nie zapadnie jeszcze wyrok. Na ten będziemy musieli poczekać co najmniej do czwartego kwartału 2025 roku, i to przy pomyślnych wiatrach.

Sprawa w sądzie w Częstochowie dotyczy kredytobiorcy, który wziął hipotekę ze zmiennym oprocentowaniem w PKO BP. Domaga się on, aby wskaźnik został usunięty z umowy, ponieważ może on być manipulowany przez banki. Swoje stanowiska argumentuje między innymi tym, że WIBOR opiera się na deklaracjach banków, a nie rzeczywistych notowaniach.

Właśnie dlatego rozprawa jest kluczowa z perspektywy kredytobiorców, którzy mają hipoteki ze zmiennych oprocentowaniem, opartym o wskaźnik WIBOR. Co prawda TSUE nie zdecyduje, czy WIBOR jest prawidłowym wskaźnikiem, czy nie, ale jedna odpowiedź na pytania może zablokować lub utorować Polakom możliwość dochodzenia swoich praw przed sądem.

Chodzi przede wszystkim o pierwsze pytanie, w którym TSUE odpowie, czy kredyty zawarte po wejściu w życie rozporządzenia BMR i oparte o wskaźnik WIBOR mogą być kontrolowane przez sądy z perspektywy unijnej Dyrektywy Konsumenckiej 93/13.

Jeśli odpowiedź będzie przecząca, czego domagają się banki, to praktycznie zamknie to możliwość podważania wskaźnika WIBOR. W przypadku zgody TSUE wiele będzie zależało od odpowiedzi na kolejne pytania, ale możliwe, że otworzy to możliwość kwestionowania kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem w podobnym stopniu, co w przypadku kredytów frankowych.