Fałszywe strony czy SMS-y, chcące wyłudzić od nas dane oraz pieniądze to już właściwie codzienność. Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte, aby nie dać się nabrać. Kolejna pułapka została zastawiona na użytkowników banku PKO BP. Oto, co trzeba widzieć, aby nie dać się nabrać.
Przestępcy chyhający na pieniądze klientów PKO BP znów przystąpili do ataku. Trzeba przyznać, że raz po raz wykazują się coraz to większą kreatywnością. Tym razem stworzyli fałszywą stronę, łudząco podobną do strony szanowanej istytucji bankowej, jaką jest PKO BP.
🛑 UWAGA! Cyberprzestępcy przygotowali fałszywą stronę podszywającą się pod @PKOBP.
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) May 16, 2024
🕵️♂️ Wprowadzenie tam swojego loginu i hasła grozi utratą Waszych środków.
💳 Nie dajcie się okraść i zawsze dokładnie sprawdzajcie adres strony, na której się znajdujecie! pic.twitter.com/PZaDFnVupx
Sprawa jest wyjątkowo poważna i może zakończyć się poważnymi konsekwencjami. Pamiętaj, zawsze upewnij się, że strona, na której znajduje się okno logowania należy do prawdziwego banku. Jedna dodatkowa litera w adresie, a może znaczyć tak wiele. Nidy nie wpisuj danych logowania, jeśli całkowicie nie sprawdzisz adresu internetowego banku.
Otóż, oszuści mogą wyczyścić twoje konto do zera. Wprowadzenie danych na podejrzaną stronę grozi niczym innym, jak bezpowrotną utratą środków.
Dokładnie sprawdzajcie adres strony i nie dajcie się okraść. Pamietajcie, czasami jedna litera ma ogromne znaczenie.
Zobacz: Polowanie na klientów banku PKO BP trwa. Nie dajcie się nabrać
Zobacz: Czyszczą Polakom konta. Zagrożeni klienci dużego banku
Źródło zdjęć: własne