T-Mobile T Phone 2 Pro, czyli dlaczego nie ufam operatorom (test)
T Phone 2 Pro to kolejna generacja smartfona sygnowanego przez T-Mobile. Czy warto skusić się na telefon z logo operatora? Sprawdzamy!

T Phone 2 Pro to kolejna generacja niedrogiego przygotowanego dla swoich klientów przez T-Mobile. Urządzenie ma kusi potencjalnych użytkowników obsługą 5G oraz rozsądną ceną, wynoszącą 1499 zł.
Wygląd i wykonanie
Głównym wyróżnikiem T Phone 2 Pro ma być jego niska cena i… to widać. Urządzenie wygląda estetycznie, ale bynajmniej nie próbuje ukrywać swojego budżetowego charakteru. Plastikowa obudowa, praktycznie żadnych zdobień, szerokie ramki – ot, znajdziemy tu sporo elementów, które na co dzień kojarzą się ze sprzętem dużo tańszym.



Przedni panel urządzenia to przede wszystkim duży wyświetlacz o przekątnej 6,8” pokryty taflą szkła hartowanego. Ta ostatnia jest zakrzywiona przy krawędziach, ale to niestety nie oznacza, że ramki wokół ekranu wydają się mniejsze. Wręcz przeciwnie, spory kawał plastiku wystaje poza część pokrytą szkłem, co przekłada się na wspomniane wcześniej wrażenie „taniości”.
Plecki to na dobrą sprawę pojedynczy kawał matowego plastiku. Jedynym wyróżniającym się elementem jest wyspa aparatu, nachodząca delikatnie na boczną krawędź. Jest ona stosunkowo mała, przez co wygląda wręcz nieproporcjonalnie. Co warto zauważyć, zastosowane tutaj tworzywo jest przyjemne w dotyku, choć podejrzewam, że z czasem będzie się łatwo rysować i przecierać.
Boczne ramki to jeszcze więcej plastiku. Wykończone zostały na wysoki połysk, przez co łatwo zbierają odciski palców. Jeśli natomiast chodzi o rozmieszczenie elementów, nie ma tu większych ekscesów. Na uwagę zasługuje co najwyżej przycisk zasilania zintegrowany ze skanerem linii papilarnych. Wyróżnia się on swoim czerwonym kolorem.
Jak już wspomniałem, obudowa urządzenia wykonana została niemal w całości z plastiku. Wyjątek stanowi pojedyncza tafla szkła, która zabezpiecza wyświetlacz. Spasowanie elementów jest poprawne, choć niekoniecznie adekwatne do ceny urządzenia. Szczególnie miejsce, gdzie wyświetlacz łączy się z boczną ramką wygląda jak w telefonach poniżej 1000 zł, a nie w porządnym modelu ze średniej półki.
Komfort obsługi jest zupełnie OK. Co prawda korzystanie z telefonu jedną ręką jest w najlepszym razie uciążliwe – zasługa wyświetlacza o przekątnej 6,8” – ale poza tym trudno się do czegoś przyczepić.
Wyświetlacz
T Phone 2 Pro wyposażony został w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,8” i rozdzielczości 1080 x 2436. Przekłada się to na zagęszczenie pikseli na poziomie ok. 392 PPI. Ciekawostka, ekran w T Phone 2 Pro posiada odświeżanie na poziomie 120 Hz, czym różni się od wersji na rynek amerykański (T-Mobile REVVL 7 Pro).
Jasność maksymalna |
Temperatura bieli |
Kontrast | Pokrycie gamutów |
Błąd ΔE | ||
Auto: 551 cd/m² Ręcznie: 550 cd/m² |
7295K | n/d | sRGB:100% Adobe RGB: 93,5% DCI-P3: 98,8% |
Średni: 3,4 Maksymalny: 11,04 |
Ekran to bez wątpienia jeden z najmocniejszych aspektów urządzenia. Charakteryzuje się świetnym pokryciem najważniejszych gamutów, zupełnie przyzwoitą kalibracją i sensowną jasnością maksymalną. Wszystko jest czytelne i wygląda atrakcyjnie.
Interfejs i funkcjonalność
Nowy smartfon spod szyldu T-Mobile pracuje pod kontrolą Androida 14. Co ważne, mamy tu do czynienia z „czystym” interfejsem bez nakładki producenta. Producent obiecuje dwie duże aktualizacje systemu oraz łącznie pięć lat łatek bezpieczeństwa.
Sam interfejs wypada bardzo dobrze. „Czysty” Android jest w dzisiejszych czasach funkcjonalny, intuicyjny w obsłudze oraz oferuje satysfakcjonujący zakres dostępnych opcji personalizacji. Miło ze strony producenta, że nie zdecydował się tego popsuć, wprowadzając własną nakładkę tylko dla zasady.
Nie musimy się także obawiać o nadmierną liczbę zbędnych aplikacji, bo tu dostajemy taki zestaw minimum. Poza obowiązkowym pakietem Google nie znajdziemy w zasadzie żadnych dodatków, które nie byłyby częścią samego Androida.
T Phone 2 Pro obsługuje łączność 5G, co ma stanowić jeden z jego głównych atutów. Mamy tu także funkcję dual SIM oraz eSIM. To ostatnie to w tej cenie rzadkość, a zarazem duży plus bohatera testu. Oprócz tego telefon oferuje obsługę Wi-Fi 6e, Bluetooth 5.2 i NFC, a także łączność przewodową o szybkościach rzędu USB 3.0.
Podzespoły i wydajność
Bohater testu wyposażony został w procesor Qualcomm Snapdragon 6 Gen 1. Oprócz tego na pokładzie znajdziemy układ graficznych Adreno 710, 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej.
Wydajność ogólna |
Antutu 10 |
Geekbench 6 |
AI Benchmark |
|
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | |||
Google Pixel 8a | 934740 | 1627 | 3349 | 703 |
Infinix Hot 20 5G | - | 768 | 1645 | 29,7 |
Infinix Hot 30i | 258882 | 376 | 1306 | 38 |
Infinix Note 30 Pro | 415005 | 732 | 2014 | 56,0 |
Infinix Note 40 | 435804 | 731 | 2004 | 73,7 |
Infinix Note 40 Pro | 426707 | 741 | 2024 | 73,6 |
Infinix Note 40 Pro+ 5G | 452748 | 916 | 2287 | 73,9 |
Infinix Zero 30 5G | 761697 | 987 | 3340 | 156 |
Motorola Edge 40 Neo | 526405 | 1049 | 2544 | 185 |
Motorola Moto G24 Power | 275824 | 414 | 1410 | 38,1 |
Motorola Moto G84 5G | 450220 | 906 | 2031 | 73,1 |
Nothing Phone (2a) | 693102 | 1142 | 2614 | 398 |
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G | - | 889 | 2036 | 59,4 |
OPPO Reno10 Pro 5G | 628872 | 1013 | 2794 | 410 |
OPPO Reno12 Pro 5G | 636220 | 497 | 2009 | 381 |
Samsung Galaxy A15 | 383821 | 723 | 1871 | 48,2 |
Samsung Galaxy A34 5G | 566496 | - | 2165 | 125 |
Samsung Galaxy A35 | 616296 | 1021 | 2922 | 114 |
Samsung Galaxy A55 | 740618 | 1167 | 3452 | 107 |
Sony Xperia 10 V | 345193 | 905 | 2094 | 44 |
Tecno Spark 20 Pro+ | 421219 | 743 | 2031 | 73 |
T Phone 2 Pro | 407736 | 947 | 2688 | 349 |
Xiaomi Poco X6 Pro 5G | 1430773 | 1395 | 4202 | 1917 |
Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ 5G | 795273 | 1126 | 2684 | 427 |
Wydajność urządzenia nie powala. Testy benchmarkowe sugerują, że mamy tu do czynienia z poziomem urządzeń budżetowych. Ba, telefony o podobnej i mocy obliczeniowej, i cenie można było znaleźć w sklepach dobre dwa lata temu. Na całe szczęście korzystając z mniej wymagających funkcji urządzenia – przeglądanie Internetu, korzystanie z aplikacji społecznościowych itd. – raczej nie będziemy mieli okazji tego odczuć. T Phone 2 Pro pozostaje w takich sytuacjach wystarczająco responsywny, by umożliwić komfortową pracę.
Wydajność w grach |
3D Mark | GFXBench offscreen |
Maksymalna temperatura obudowy [°C] |
||
Wild Life Extreme | Wild Life Extreme Stress Test | Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) | Car Chase (1080p Offscreen) | ||
Google Pixel 8a | 2455 | 74,10% | 2566 | 4585 | 45 |
Infinix Hot 20 5G | 368 | 97,30% | 380,2 | 959,5 | 40,9 |
Infinix Hot 30i | 114 | - | 114,8 | 310,1 | - |
Infinix Note 30 Pro | 351 | 99,40% | 357,5 | 910,7 | 30,9 |
Infinix Note 40 | 378 | 97,40% | 390 | 996,7 | 37 |
Infinix Note 40 Pro | 381 | 99,20% | 386,8 | 984,2 | 34,5 |
Infinix Note 40 Pro+ 5G | n/d | n/d | 422,7 | 1129 | 43,1 |
Infinix Zero 30 5G | 1265 | 99,00% | 1268 | 2939 | 44,9 |
Motorola Edge 40 Neo | 699 | 99,20% | 812,6 | 1551 | 49,8 |
Motorola Moto G24 Power | 189 | 98,90% | 197 | 564 | 38 |
Motorola Moto G84 5G | 358 | 99,20% | 521 | 1145 | 37 |
Nothing Phone (2a) | 1160 | 99,60% | 1380 | 2353 | 42,6 |
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G | 1217 | 99,60% | 507,8 | 1172 | 42,2 |
OPPO Reno10 Pro 5G | 690 | 99,60% | 891,4 | 1926 | 46,5 |
OPPO Reno12 Pro 5G | 856 | 99,30% | 955,1 | 1937 | 40,4 |
Samsung Galaxy A15 | 342 | 98,60% | 350,5 | 898,1 | 37,9 |
Samsung Galaxy A34 5G | 641 | 99,50% | 662 | 1568 | 42 |
Samsung Galaxy A35 | 808 | 99,50% | 847,9 | 1798 | 34,4 |
Samsung Galaxy A55 | 962 | 98,20% | 1189 | 2146 | 33 |
Sony Xperia 10 V | 361 | 98,90% | 523,9 | 1150 | 35,4 |
Tecno Spark 20 Pro+ | 351 | 98,90% | 357 | 907 | 32,3 |
T Phone 2 Pro | 610 | 99,50% | 708 | 1350 | - |
Xiaomi Poco X6 Pro 5G | 2948 | 67,90% | 3513 | 6421 | 43 |
Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ 5G | 1179 | 99,50% | 1424 | 2648 | 34,5 |
Aparat
T Phone 2 Pro w teorii wyposażony został w poczwórny aparat. Główne „oczko” ma rozdzielczość 50 Mpix, przysłonę f/1.8 oraz optyczną stabilizację obrazu (OIS).
Oprócz tego znalazło się miejsce na aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 5 Mpix oraz dwa „zapychacze”: makro o rozdzielczości 2 Mpix i sensor głębi, także 2 Mpix.
Zdjęcia przykładowe - aparat główny
Gdybym był bardzo życzliwy, to napisałbym, że jakość zdjęć wykonanych telefonem nawiązuje do stylistyki retro. Konkretnie do pierwszych generacji aparatów cyfrowych, a pod pewnymi względami nawet starych analogowych kompaktów. Fotografie wykonane głównym modułem charakteryzują się przeciętną ostrością, co w połączeniu z dość łagodnym filtrem odszumiającym daje im charakterystyczny „miękki” wygląd. Nie zmienia to jednak faktu, że odwzorowanie kolorów jest w najlepszym razie przeciętne, a zacienione fragmenty kadru są mocno zaszumione i to nawet jeśli fotografujemy w świetle dziennym.
Zdjęcia przykładowe - aparat ultraszerokokątny
Aparat ultraszerokokątny kompletnie nie radzi sobie z odwzorowaniem detali. Do tego wszystkie wykonane nim zdjęcia mają charakterystyczny zielony zafarb, przez co wyglądają trochę jak fotosy z Matriksa – i to takie wykonane telefonem z epoki. Prezentuje się to słabo, a korzystanie z szerokiego kąta w większości sytuacji nie ma sensu i to nawet jeśli nie mamy szczególnie dużych wymagań.
Zdjęcia przykładowe - aparat makro
Aparat makro zachowuje się tak, jak większość podobnych konstrukcji w tym segmencie. Nie ma tu autofokusu, więc złapanie ostrości może być uciążliwe. Zresztą nawet, jeśli się nam uda, jakość zdjęć pozostawia dużo do życzenia. Niewielka zdolność rozdzielcza jednostka oznacza kiepskie odwzorowanie szczegółów, a kolory są nienaturalne i mało atrakcyjne.
W przypadku nagrywania wideo możemy skorzystać maksymalnie z nieco nietypowej rozdzielczości 2560 x 1440 przy maksymalnym klatkażu 30 kl./s. Jakość obrazu jest znośna, ale zdecydowanie nie zachwyca. O ile do ostrości ciężko mi się przyczepić, tak odwzorowanie kolorów i skuteczność stabilizacji obrazu pozostawiają nieco do życzenia.
Bateria
T Phone 2 Pro zasilany jest przez akumulator o pojemności 5000 mAh. W połączeniu z procesorem o bardzo dobrej kulturze pracy pozwala to uzyskać długi czas pracy na jednym ładowaniu. Według naszych obserwacji, dwa lub nawet trzy dni z dala od ładowarki nie powinny być dużym problemem.
Wytrzymałość akumulatora |
Akumulator (mAh) |
Wyświetlacz |
Czas pracy (minuty) |
||
Przekątna (cale) | Rozdzielczość (piksele) | Odświeżanie (Hz) | |||
Google Pixel 8 | 4575 | 6,2 | 1080 x 2400 | 120 | 894 |
Google Pixel 8a | 4492 | 6,1 | 1080 x 2400 | 120 | 747 |
Google Pixel 8 Pro | 5050 | 6,7 | 1008 x 2244 | 120 | 897 |
Honor Magic6 Pro | 5600 | 6,8" | 1280 x 2800 | 120 | 1345 |
Huawei Pura 70 Pro | 5050 | 6,8" | 1260 x 2844 | 120 | 795 |
Huawei Pura 70 Ultra | 5200 | 6,8" | 1260 x 2844 | 120 | 799 |
Infinix Note 40 | 5000 | 6,78" | 1080 x 2436 | 120 | 674 |
Infinix Note 40 Pro | 5000 | 6,78" | 1080 x 2436 | 120 | 747 |
Infinix Note 40 Pro+ 5G | 4600 | 6,78" | 1080 X 2436 | 120 | 374 |
Motorola Edge 50 Pro | 4500 | 6,7" | 1220 x 2712 | 144 | 796 |
Motorola Moto G24 Power | 6000 | 6,56" | 720 x 1612 | 90 | 895 |
Nothing Phone (2a) | 5000 | 6,7" | 1080 x 2412 | 120 | 706 |
OPPO Reno12 Pro 5G | 5000 | 6,7" | 1080 x 2412 | 120 | 831 |
Realme GT 6 | 5500 | 6,78" | 1264 x 2780 | 120 | 1004 |
Samsung Galaxy A15 | 5000 | 6,5" | 1080 x 2340 | 120 | 775 |
Samsung Galaxy A35 | 5000 | 6,6" | 1080 x 2340 | 120 | 811 |
Samsung Galaxy A55 | 5000 | 6,6" | 1080 x 2340 | 120 | 914 |
Samsung Galaxy Z Fold6 | 4400 | 7,6" | 1856 x 2160 | 120 | 821 |
Sony Xperia 1 VI | 5000 | 6,5" | 1080 x 2340 | 120 | 1090 |
T Phone 2 Pro | 5000 | 6,8" | 1080 x 2436 | 120 | 863 |
Ulefone Armor 23 Ultra | 5280 | 6,78" | 1080 x 2460 | 120 | 542 |
Xiaomi 14 | 4610 | 6,36" | 1200 x 2670 | 120 | 934 |
Xiaomi POCO X6 Pro 5G | 5000 | 6,67" | 1220 x 2712 | 120 | 876 |
Co ciekawe, telefon obsługuje nie tylko ładowanie przewodowe mocą 25 W, ale także ładowanie bezprzewodowe o mocy 15 W. To drugie to rzadkość w modelach z tego segmentu i niewątpliwy atut urządzenia, choć osobiście wolałbym w to miejsce zobaczyć wyższe moce po kablu.
Podsumowanie
T Phone 2 Pro to niedrogi smartfon, który ma pomóc w dostarczeniu 5G masom użytkowników. Teoretycznie w tej roli sprawdza się nieźle. Dostajemy bardzo dobry wyświetlacz, procesor, który przeciętną wydajność nadrabia bardzo dobrą kulturą pracy, a także kilka funkcji, które w tym segmencie stanowią prawdziwy ewenement. Mam tu na myśli przede wszystkim obsługę eSIM i ładowania bezprzewodowego. Przeciętną jakość wykonania i aparat można wybaczyć – w końcu mówimy o telefonie budżetowym, prawda?
No właśnie niezbyt. Gdyby to faktycznie był telefon budżetowy i kosztował ok. 1000 zł, faktycznie mielibyśmy do czynienia ze świetną propozycją dla mniej wymagających użytkowników. Niestety 1499 zł, na które operator wycenił swój telefon, to trochę pomyłka. To nadal niedużo, ale aktualnie znajdziemy za te pieniądze telefony dużo lepsze: szybsze, lepiej wykonane i z dużo lepszymi aparatami. W efekcie bohatera testu trudno polecić, chyba że w naprawdę dobrej promocji.
Ocena końcowa: 6/10
Plusy:
- Dobry wyświetlacz
- "Czysty" Android bez modyfikacji producenta
- Obsługa eSIM
- Długi czas pracy na baterii
- Obsługa ładowania bezprzewodowego
Minusy:
- Cena nieadekwatna do oferowanych możliwości
- Wydajność odstaje od konkurencji
- Słaba jakość zdjęć wykonanych wbudowanym aparatem
- Jakość wykonania nieadekwatna do segmentu cenowego
Smartfona do testów dostarczyła firma T-Mobile.