Realme Neo7 odkrywa swoje tajemnice. Będzie kolejny hit
Po premierze Realme GT 7 Pro producent nie spoczywa na laurach. Już za kilka dni odbędzie się premiera niżej pozycjonowanego, ale nie mniej interesującego Realme Neo 7.

Realme Neo7 pojawia się w doniesieniach już od jakiegoś czasu, także jako Realme GT Neo7, co stanowiłoby naturalne przedłużenie serii GT Neo. W najnowszych zapowiedziach producenta pojawia się jednak krótsza nazwa Realme Neo7. Wiadomo już, że smartfon zadebiutuje 11 grudnia 2024 r.


Realme Neo7 przedstawiany jest jako kolejny zabójca flagowców – ma łączyć wysoką wydajność z przystępną ceną.
Realme Neo7 będzie królem średniaków
Wydajność nowego modelu zapewnia układ MediaTek Dimensity 9300+. Potwierdza to wynik w teście AnTuTu, w którym Realme Neo7 zdobył aż 2,4 mln punktów – jest to rezultat porównywalny ze Snapdragonem 8 Gen 3 i zbliżony do najnowszego Dimensity 9400.
Szczególną cechą nowego modelu ma być ogromny akumulator o pojemności aż 7000 mAh. Producent chwali się, że gra Honor of Kings (chiński tytuł z gatunku MOBA) uruchomiona w 120 klatkach na sekundę pozwoli na aż 8,5 godziny nieprzerwanej rozgrywki, co przy takich wymaganiach będzie bardzo dobrym rezultatem. Neo7 z 16 GB pamięci RAM wystąpił także w teście GeekBench, gdzie uzyskał obiecujące 1528 i 5907 punktów.
Realme obiecuje także 23 godziny nieustannego odtwarzania wideo, nawigację z GPS przez 22 godziny, 89 godzin odtwarzania muzyki i 3 dni standardowej pracy. Neo7 będzie ładowany z gigantyczną mocą aż 240 W. Jednocześnie producent zapewnia, że akumulator bez zauważalnego spadku pojemności przepracuje przez 4 lata.
Mimo sporego akumulatora Realme Neo7 jest relatywnie płaski – obudowa ma grubość 8,5 mm. Z wyglądu nowy smartfon ma mocno przypominać flagowca Realme GT 7 Pro. Podobnie jak flagowiec, zapewni wytrzymałość na pył i wodę na poziomie IP69.
W Chinach Realme Neo7 ma kosztować 2499 juanów, czyli około 1400 zł. Nie wiadomo jednak, czy smartfon trafi do Europy.