Rząd narzuci Polakom nowy zakaz? Chodzi o smartfony

Kilka dni temu jeden z liderów Konfederacji — Krzysztof Bosak — poinformował, że jego partia pracuje nad ustawą, która wprowadziłaby zakaz smartfonów w polskich szkołach. Co więcej, uważa on, że polski rząd powinien też wprowadzić zakaz mediów społecznościowych dla dzieci i młodzieży. Nad podobnym projektem trwają prace między innymi we Francji.

Co więcej, podobny pomył w kampanii prezydenckiej przedstawiał Szymon Hołownia z Polska 2050. Teraz zareagował na niego premier Donald Tusk. W swoim expose zasugerował, że taki zakaz rzeczywiście może wejść w życie.

Rząd za wprowadzeniem zakazu

Donald Tusk przyznał, że po wyborach poprosił koalicjantów o przedstawienie swoich pięciu najważniejszych pomysłów. Polska 2050 zamieściła wśród propozycji właśnie wprowadzenie zakazu smartfonów w polskich szkołach. Premier określił propozycję mianem "mądrej".

Naszym obowiązkiem jest nie tylko walka z naszymi uzależnieniami od internetu, ale ochrona naszych dzieci. Należy się zastanowić czy ustawowo nie moglibyśmy wesprzeć tych wszystkich, którzy czują się czasami bezradni, żeby trochę uwolnić od tej groźby uzależnienia nasze dzieci.

Co ciekawe, wprowadzeniu odgórnego zakazu przeciwna jest Barbara Nowacka, czyli szefowa resortu edukacji. Jej zdaniem to szkoły powinny we własnym zakresie decydować o ewentualnym wprowadzeniu zakazu.

Między innymi dlatego w Ministerstwie Edukacji mają trwać prace nad nowelizacją ustawy, która pozwoliłaby placówkom edukacyjnym na dodawanie takich przepisów we własnych statutach. Przepisy mają obowiązywać od września, więc to o dyrektorów szkół będzie zależało, czy zakażą używania telefonów komórkowych, czy nie.