Klawiatury mechaniczne odejdą do lamusa? Razer prezentuje nowy sprzęt dla graczy. Mowa o niskoprofilowych, optycznych klawiaturach DeathStalker V2.
Razer to nazwa, którą słyszał chyba każdy gracz. Jest to amerykańsko-singapurska firma, która założona została w 1998 roku. Specjalizuje się ona w gamingowych sprzętach - od peryferiów, przez ubrania, aż po laptopy. Podobnie jak Apple ma na całym świecie równie wielu zwolenników, co i przeciwników.
Głównym zarzutem ze strony antyfanów są wysokie ceny za sprzęt z zielono-czarnymi wężami. Razerowi jednak nie można odmówić często innowacyjności. Nie inaczej jest w przypadku dzisiejszej premiery, czyli klawiatur z serii DeathStalker V2. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Rodzina Razer DeathStalker V2 składa się z trzech niskoprofilowych modeli, które wyposażono w autorskie, optyczne przełączniki i aluminiową obudowę. Mowa o modelu podstawowym, wersji PRO oraz PRO bez bocznego bloku numerycznego. Wszystkie z konfigurowalnym podświetleniem RGB LED.
Użytkownik do wyboru ma dwa rodzaje przełączników - liniowe lub z wyczuwalnym klikiem. Pierwsze mają punkt aktywacji wynoszący zaledwie 1,2 mm, całkowity skok wynosi 2,8 mm, a siła potrzebna do uruchomienia klawisza to tylko 45 gramów. W przypadku drugiego wariantu punkt aktywacji wynosi 1,5 mm, z kliknięciem znajdującym się w tym samym punkcie, a pełny skok wynosi 2,8 mm przy sile aktywacji 50 gramów.
Razer chwali się żywotnością przełączników na poziomie 70 milionów kliknięć, a więc nawet o 40% więcej niż u konkurencji. Dopełniają to wytrawiane laserowo nakładki ze specjalną powłoką ochronną, która zapobiega wycieraniu, blaknięciu czy zarysowaniom. Jest to rzekomo lepsze nawet od klawiszy PBT.
Razer DeathStalker V2 oferuje łączność przewodową. Razer DeathStalker V2 PRO i Razer DeathStalker V2 PRO Tenkeyless oferują prócz odłączanego przewodu USB typu C łączność Razer HyperSpeed Wireless (2.4 GHz) i Bluetooth z możliwością jednoczesnej obsługi do trzech urządzeń.
Sugerowane ceny ustalono na 200 euro za Razer DeathStalker V2, 220 euro za Razer DeathStalker V2 PRO Tenkeyless i 250 euro za Razer DeathStalker V2 PRO. Daje nam to około 955, 1049 i 1099 złotych. Najdroższa klawiatura trafiła już do sklepów. Dwa tańsze modele pojawią się w trzecim kwartale 2022 roku.
Zobacz: NVIDIA szykuje potworną kartę graficzną o poborze mocy do 800 W
Zobacz: Tajwańczycy zaoferują przełom w dyskach SSD
Źródło zdjęć: Razer
Źródło tekstu: oprac. własne
Jak każda nowa przeglądarka inna niż te: Chrome, Firefox, Edge(chromium ze skórką), Opera. Wg mnie t ...
Pewnie chodziło o Spotify tidal itp
Jaki sens to urządzenie mialoby bez gniazdka? Żeby przekazać bezprzewodowo dane cyfrowe do dekodera ...
Mojemu bratu telefon Asusa 'spuchl' a innym razem wyświetlacz całkowicie przestał działać i za każdy ...
Masz telefon Samsung? To zobacz, jak ładnie wygląda SONY.