Apple dogadał się z Sony. Japończycy na ratunek

Gogle Apple Vision Pro nie sprzedają się najlepiej. Firma z Cupertino szuka nowych sposobów na poprawę wyników i w tym celu zgłosiła się do Sony.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Apple dogadał się z Sony. Japończycy na ratunek

Gogle rozszerzonej rzeczywistości Apple Vision Pro nie okazały się wielkim sukcesem. Na pewno wpływ na to miała bardzo wysoka cena, ale sprzedaż na poziomie 500 tys. egzemplarzy od lutego to jednak duże rozczarowanie. Co więcej, ich użytkownicy — jak wynika z wewnętrznych danych firmy z Cupertino — coraz rzadziej z nich korzystają. Jak to naprawić? Zgłaszając się do Sony.

Dalsza część tekstu pod wideo

Sony na ratunek Apple

Apple ma szukać sposobów na poprawę wyników sprzedaży gogli Vision Pro. Jednym z pomysłów jest oferowanie do nich, w formie opcjonalnego akcesorium, kontrolerów do gier. Właśnie dlatego firma z Cupertino zgłosiła się do Sony, które ma tej kwestii dużo większe doświadczenie.

Współpraca obu firm trwa podobno od kilku miesięcy i ma zaowocować obsługą kontrolerów PlayStation VR2 na goglach Apple Vision Pro. Nie wiadomo, kiedy dokładnie to nastąpi, ale nieoficjalnie mówi się, że kontrolery miałyby być sprzedawane w sklepie Apple.

Czy to wystarczy, aby Vision Pro zaczęły sprzedawać się lepiej? Trudno powiedzieć. Obsługa gogli za pomocą dedykowanych kontrolerów na pewno byłaby dużym ułatwieniem. Jednak problemem wciąż pozostaje bardzo wysoka cena i generalnie sens używania gogli, które określane są mianem komputera na głowę. Jasne, to fajny bajer, ale w ogólnym rozrachunku wiele rzeczy wygodniej zrobić na tradycyjnym komputerze.