Pytasz o to sztuczną inteligencję? Możesz skończyć z mandatem
Kiedy mamy jakieś pytania, najczęściej uciekamy się do szukania odpowiedzi w wyszukiwarce. I tu przychodzi nam z pomocą sztuczna inteligencja. Udziela nam odpowiedzi sprawnie i szybko, ale co z tego, jak się okazuje, że są one często błędne i w efekcie kosztują nas pieniądze.

Sztuczna inteligencja odpowie źle, a my zapłacimy
A taki błąd kosztuje kierowcę 250 złotych, bo chodzi o pytania odnośnie strefy parkowania w Krakowie. Najwięcej kłopotów mają przyjezdni. Jak donosi LoveKraków, urzędnicy krakowskiego magistratu, informują że właśnie tego typu problem pojawił się ostatnio w miejskiej strefie parkowania. Kierowcy, którzy przyjechali do Krakowa i chcą znaleźć miejsce postojowe zadają pytanie odnośnie tego, gdzie obowiązuje strefa płatnego parkowania, właśnie sztucznej inteligencji. I ta nie zawsze odpowiada, tak jak należy. Czasem podaje błędne godziny, innym razem wskazuje niewłaściwy zakres OPP.
250 złotych za nieopłacony parking
Kierowcy święcie przekonani, że opłaty wnosić nie muszą, parkują pojazd, a po powrocie do niego, znajdują za wycieraczką mandat. Opłata za nieopłacenie parkingu wynosi na chwilę obecną 250 złotych.



Krakowski Magistrat informuje, że kierowcy często w odwołaniu się od mandatu, jako przyczynę braku wniesienia opłaty, podają błędne informacje, jakie uzyskali od sztucznej inteligencji.
Niestety, na obecną chwilę, ciężko to uznać komukolwiek jako okoliczność łagodzącą. Na ogół brak jest podstaw aby mandat podważyć i kierowca musi sięgnąć do portfela, aby nałożoną karę zapłacić.
Co zatem robić aby uniknąć mandatu? Władze Krakowa zachęcają do sięgania po informacje do oficjalnych źródeł. Najlepszym jest strona ZDMK w Krakowie, która posiada specjalną zakładkę poświęconą kwestii płatnego parkowania.