Granie w gry to już od dawna nie jest tanie hobby. Wydajny zestaw komputerowy to wydatek kilku tysięcy złotych, a wcale nie lepiej wygląda cena konsoli i dobrego telewizora. Często trzeba do tego jeszcze doliczyć wygodne peryferia - zestaw słuchawkowy oraz myszka i klawiatura.
Wygląda jednak na to, że same gry również będą już niedługo znacznie droższe. Kolejny z dużych producentów i wydawców gier chce dołączyć do firm, których tytuły na start kosztują 70 dolarów (ok. 289 złotych).
W kwietniu 2023 miało miejsce opublikowanie całorocznych wyników finansowych japońskiego giganta w postaci Sega Sammy Holdings. Następnie dyrektor generalny oraz dyrektor finansowy wzięli udział w sesji Q&A. Jednak dopiero teraz udostępniono transkrypt z języka japońskiego na angielski.
Haruki Satomi oraz Koichi Fukaza zostali zapytani czy planowana jest pójście śladami innych wydawców i producentów gier, a więc podwyżka cen. Niestety odpowiedź jest twierdząca. SEGA chce zweryfikować ceny tytułów, które ich zdaniem są współmierne do wzrostu cen i dopasować je do warunków rynkowych.
Pierwszą podwyżkę zaserwowało nam w sierpniu 2020 roku Take-Two Interactive, wyceniając NBA 2K21 na 70 dolarów. Momentalnie w ich ślady poszło Sony i Activision. Później do tego grona dołączyło EA i Square Enix, podnosząc ceny nie tylko gier konsolowych, ale również wersji na PC.
W tym miesiącu Microsoft i Nintendo również wydali nowe tytuły wycenione na 70 dolarów, a zgodnie z dotychczasowymi informacjami taka same cena ma dotyczyć tegorocznego Skull & Bones od Ubisoftu. Należy pamiętać, że mowa o wersjach podstawowych. Wersje limitowane i kolekcjonerskie są jeszcze droższe.
Ostatnia duża premiera firmy SEGA miała miejsce w listopadzie 2022. Był to Sonic Fronties wyceniony na 60 dolarów, który do końca marca sprzedał się w 3,2 milionach egzemplarzy. Nadchodzące gry to Sonic Origins Plus, Etrian Odyssey Origins Collection i Samba de Amigo: Party Central planowane na lato.
Zobacz: Bandai Namco chwali się wynikami sprzedaży Elden Ring. W drodze DLC
Zobacz: Micron prezentuje bardzo wydajne SSD o pojemności 30 TB
Źródło zdjęć: SEGA
Źródło tekstu: VideoGameChronicle, oprac. własne
Skąd pewność, że chodzi o Pinokio Morawieckiego, a nie o klauna Hołownię?
Witamy trolla. Można też kupić 50 kg kiełbasy. Co ciebie interesuje kto na co wydaje pieniądze? G-sc ...
Polacy kochają tzw patostreamy, a dzisiejszy Sejm tak właśnie wygląda, tzn drama za dramą. Nie przez ...
wszystkim czasem przerywa a winny tez jest czasem sam telefon.
1,1@ piszesz głupoty. Mak prowadzić samochód i ewentualnie możesz rozmawiać ale tylko przez zestaw g ...