Doliczają opłatę za płatności kartą. Wszystko przez nowy podatek

Nasi południowi sąsiedzi mają duży problem. Sklepy naliczają dodatkowe opłaty albo rezygnują z płatności kartą z powodu nowego podatku.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Doliczają opłatę za płatności kartą. Wszystko przez nowy podatek

Na Słowacji w kwietniu 2025 roku wprowadzono podatek od transakcji finansowych. Miał on dotyczyć tylko firm, ale pośrednio uderza też w zwykłych klientów. Sklepy i różnego rodzaju punkty usługowe albo rezygnują z płatności kartą, albo naliczają od nich dodatkową opłatę. To samo tyczy się płatności zbliżeniowych, np. smartfonem lub zegarkiem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dodatkowa opłata za kartę

Podatek od transakcji finansowych dotyczy każdej transakcji, w której pieniądze są pobierane z konta klienta, więc także płatności kartą. W teorii mają go płacić firmy. W praktyce płacą go również konsumenci. Dzieje się tak, ponieważ wiele sklepów zaczęło naliczać dodatkowe opłaty, jeśli klient zdecyduje się na płatność kartą.

Na tym jednak lista się nie kończy. Inne placówki naliczają rabaty osobom, które wybiorą gotówkę. Standardem stało się też podnoszenie cen lub rezygnowanie z płatności kartą. W tym ostatnim przypadku sklepu i punkty usługowe często zasłaniają się awarią lub innymi problemami technicznymi. Tym samym klient zmuszony jest zapłacić gotówką.

Politycy słowackiej opozycji nazwali podatek od transakcji finansowych najgłupszym w historii. Według wyliczeń rządu miał on w tym roku przynieść nawet 500 mln euro do budżetu państwa, a w kolejnym aż 700 mln.