mBank ostrzega: jeśli wyłudzisz od nas pieniądze, to zostaniesz z długami
mBank ostrzega przed nowym oszustwem. A właściwie to przed tym, żeby nie próbować go oszukać, bo można tego naprawdę mocno pożałować.

Otóż w sieci pojawiło się zupełnie nowe oszustwo, na które są odporni wszyscy ludzie uczciwi. Polega ono na partnerstwie w zbrodni, a dokładniej w wyłudzeniu pieniędzy od samego mBanku. Oszuści proponują swoim ofiarom/wspólnikom proste działanie. Otóż pomagają oni sfabrykować nieudaną transakcję, oraz wyłudzić pieniądze od banku na pokrycie tejże rzekomej straty.
Nie oszukasz mBanku, ale oszukają Ciebie
W zamian za pomoc oszuści oczekują drobnej prowizji. Dodatkowo zachęcają, żeby tę nadprogramową kwotę przeznaczyć na dalsze, tym razem legalne inwestycje. Nie dajcie się jednak nabrać: ich celem jest ucieczka z całą kwotą. To nie są uczciwi ludzie. W sumie jeśli daliście się im namówić na takie działanie, to też uczciwością nie grzeszycie. Podobnie jak rozumiem.



Otóż nawet po wypłaceniu kwoty przez bank, które jest dość szybkie, to proces badania reklamacji trwa dalej. mBank stara się, żeby ich klienci jak najszybciej odzyskali środki, co nie jest jednak jednoznaczne z zakończeniem całej procedury. Jeśli okaże się, że reklamacja jest bezzasadna, to pieniądze z konta ponownie znikną. Oznacza to, że prowizję dla oszusta, który nauczył Cię jak okraść bank, pokryjesz z własnej kieszeni. Dodatkowo jeśli dałeś mu się wrobić w inwestycje, to jedyne, co osiągniesz, to skończysz z długami i będziesz sam sobie winny.
Nie przekazuj także nikomu swoich danych do logowania. Najlepiej korzystaj z bankowości mobilnej na smartfonie sprawdzonej marki, takim jak Honor X8c, którego możesz kupić dziś aż 300 zł taniej.