Szukasz nowego smartfona? O tej sztuczce musisz wiedzieć
Szukasz nowego smartfona? A może potrzebujesz słuchawek? Firma OnePlus ma dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia.

Z ilu elektronicznych gadżetów korzystacie na co dzień? Zakładam, że smartfona ma dziś praktycznie każdy, ale na nim się zwykle nie kończy. Przypuszczam, że większość z Was ma pod ręką także słuchawki bezprzewodowe, a pewnie także smartwatcha lub tablet.
Wystarczy jeden trik
Zastanawialiście się kiedyś, co zrobić, żeby wyciągnąć z takiego zestawu maksimum? Jak wykorzystać jego potencjał w stu procentach? Bo ja tak i choć nie znalazłem jeszcze odpowiedzi, która w pełni by mnie satysfakcjonowała, to wiem jedno – pierwszym krokiem powinien być wybór urządzeń ze stajni tego samego producenta.



Takie podejście ma sens z co najmniej kilku powodów. Przede wszystkim nie musimy się obawiać żadnych niespodzianek, jeśli chodzi o kompatybilność. Producenci elektroniki dbają o to, żeby urządzenia opatrzone ich logo dogadywały się ze sobą bez kombinowania. To oznacza łatwiejszą konfigurację i gwarancję, że wszystkie funkcje sprzętu będą działały bez problemu. Ba, często będziemy mogli nawet wykorzystać te same akcesoria (np. ładowarki z funkcją szybkiego ładowania).
Kompletując sprzęt w obrębie jednej marki czeka na nas także znajomy interfejs oraz unikalne rozwiązania ekosystemowe. Mam tu na myśli funkcje, do których dostęp uzyskamy wyłącznie w przypadku sparowania zgodnych urządzeń.
Jak by to miało wyglądać? Wyjaśnię na przykładzie produktów firmy OnePlus.
OnePlus Nord 4 – smartfon z nieograniczonym potencjałem
Zacznijmy od wyboru smartfona. Ze swojej strony olbrzymią sympatią darzę serię Nord, w tym jej najnowszego przedstawiciela: OnePlus Nord 4. To świetnie wyposażony model ze średniej półki cenowej o bardzo dobrych parametrach. Nie będę tu przytaczał pełnej specyfikacji, ale na wzmiankę zasługują szczególnie procesor Qualcomm Snapdragon 7+ Gen 3 i tutejszy wyświetlacz Fluid AMOLED oferujący naprawdę fantastyczną jakość obrazu.
Przypuszczam jednak, że uwagę w przypadku Norda 4 przykuje przede wszystkim jego wygląd i wykonanie. To jedyny dostępnie obecnie smartfon 5G z metalową obudową. Wygląda niecodziennie, w dotyku można go pomylić z flagowcem i jest odporny na zachlapania (IP65).
Dodatkowo dostajemy świetny aparat o rozdzielczości 50 Mpix, olbrzymią baterię o pojemności 5500 mAh z szybkim ładowaniem SuperVOOC o mocy 100 W oraz Androida 14 z obietnicą czterech dużych aktualizacji. Ba, pierwsza z nich – do OxygenOS 15 na bazie Androida 15 – została już zapowiedziana przez producenta. Jej premiera powinna się odbyć niebawem. Czego chcieć więcej?
Chyba tylko tego, żeby był oferowany w jakiejś ludzkiej cenie. Ale spokojnie, o to też nie trzeba się martwić. OnePlus Nord 4 w sklepach znajdziemy już za 2099 zł. Za sprzęt tej klasy to prawdziwa okazja.
OnePlus Pad 2 – tablet do zadań specjalnych
No i super, mamy fajnego smartfona. Ale są sytuacje, gdzie niewielki ekran telefonu jednak nie daje rady. W tej sytuacji sięgamy po tablet – konkretnie OnePlus Pad 2.
Nawet jeśli zostawić na chwilę wątek wierności marce, OnePlus Pad 2 to kawał interesującego sprzętu. Docenią go przede wszystkim najbardziej wymagający użytkownicy, którzy zrobią dobry użytek z procesora Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3. To układ przeznaczony dla flagowych smartfonów i tabletów, któremu nie są straszne żadne gry ani inne wymagające aplikacje. Ot, prawdziwa rakieta.
Do tego mamy rzecz jasna duży wyświetlacz. Ten tutaj ma przekątną 12,1”, wykonany został w technologii IPS, a do tego charakteryzuje się wysoką rozdzielczością (3000 x 2120) i częstotliwością odświeżania (144 Hz). Świetnie sprawdzi się do oglądania filmów, grania albo czytania instrukcji do planszówek (nie pytajcie… albo pytajcie – chętnie odpowiem w komentarzach 😉). Przede wszystkim jednak po dodaniu dedykowanej klawiatury albo rysika OnePlus Stylo zmienia się w prawdziwą bestię do pracy i zastosowań kreatywnych.
A co dostajemy łącząc go ze smartfonem marki OnePlus? Przede wszystkim pełną synchronizację filmów, zdjęć oraz schowka. W ten sposób pracę, którą zaczęliśmy na telefonie, możemy bez problemu kontynuować na tablecie. Nawet jak ktoś do nas zadzwoni, nie musimy się odrywać od dużego ekranu – dzięki synchronizacji powiadomień oraz funkcji App Relay możemy korzystać z telefonu bezpośrednio na tablecie. Dostajemy więc dwa urządzenia, które doskonale się uzupełniają i świetnie pracują w parze.
OnePlus Nord Buds 3 Pro – słuchawki kompletne
Warto także pomyśleć o akcesoriach. Jak wspomniałem, para słuchawek bezprzewodowych to dziś praktycznie obowiązkowy kompan każdego smartfona. Co więcej, ich zakup wcale nie musi być dużym wydatkiem. Przykładowo, możemy sięgnąć po OnePlus Nord Buds 3 Pro, które kosztują raptem 349 zł i oferują szereg funkcji zarezerwowanych do niedawna wyłącznie dla topowych modeli w kilkukrotnie wyższej cenie.
Świetna jakość dźwięku, dobry mikrofon i długi czas pracy na baterii – wszystko to dostajemy razem z pchełkami firmy OnePlus. Ba, słuchawki wyposażono nawet w aktywną redukcję szumów (ANC), co do niedawna w tym segmencie cenowym było wręcz nie do pomyślenia.
A co dostajemy, parując je z urządzeniami OnePlus? Coś absolutnie bezcennego: wygodę. Po podpięciu słuchawek do Norda 3 albo Pada 2 nie musimy już pobierać żadnej dodatkowej aplikacji. Wszystkie zaawansowane funkcje, m.in. korektor i tryb redukcji opóźnień, dostępne są bezpośrednio z poziomu ustawień systemowych.
OnePlus Watch 2R – stylowy zegarek dla aktywnych
Wreszcie wisienką na torcie naszego zestawu jest smartwatch OnePlus Watch 2R. Jeśli rozglądacie się za inteligentnym zegarkiem, ten model zdecydowanie łatwo polecić.
Atrakcyjny design z okrągłą kopertą, duży wyświetlacz OLED o średnicy 1,43” i obudowa wykonana z aluminium to już sam w sobie całkiem pokaźny zestaw atutów. OnePlus Watch 2R ma jednak do zaoferowania znacznie więcej. Ot, chociażby pełny system Wear OS z bogatą bazą aplikacji, funkcję płatności zbliżeniowych i długi czas pracy na jednym ładowaniu, który może wynieść nawet 12 dni w trybie oszczędzania energii. Nie ma chyba żadnego kluczowego elementu, którego ten zegarek by nie miał albo w jakikolwiek sposób by nie domagał.
I choć OnePlus Watch 2R dogada się z każdym smartfonem wyposażonym w system Android, to użytkownicy urządzeń producenta wycisną z niego najwięcej. Ot, chociażby za sprawą synchronizacji alarmów i danych pogodowych.
W ekosystemie siła
Jak widać, łącząc ze sobą różne produkty marki OnePlus dostajemy zestaw urządzeń, z których każde z osobna wypada bardzo dobrze w swojej kategorii. Ale na tym się nie kończy. Trzymając się ekosystemu producenta w ramach bonusu uzyskujemy dostęp do szeregu praktycznych funkcji, które w innym przypadku nie byłyby dla nas dostępne. W efekcie kilka dobrych urządzeń zmienia się w coś dużo lepszego: w kompletne rozwiązanie do pracy i rozrywki, które pomoże nam stawić czoła każdemu wyzwaniu i sprawnie poruszać się w cyfrowym świecie.
Artykuł sponsorowany na zlecenie firmy OnePlus.