Matura 2025 trochę się zmieni. Czy będzie można wnieść elektronikę?
Każde głosowanie nad nowelizacją ustawy wzbudza spore emocje i dyskusje. Okazuje się, że na maturze 2025 pojawi się kilka zmian, które już teraz u niektorych posłów wzbudzają wątpliwości.
W ubiegłym tygodniu, w sejmie przegłosowano nowelizację ustawy o systemie oświaty. Na maturze 2025 pojawi się kilka zmian, które już teraz u niektorych posłów wzbudzają kontrowersje. My wyłapaliśmy te cyfrowe oraz dotyczące elektroniki.
Matura 2025: zgoda na urządzenia elektroniczne
W projekcie zaproponowano możliwość wniesienia na salę egzaminacyjną urządzeń telekomunikacyjnych, wyposażonych w aplikacje monitorującą stan zdrowia zdającego. Elżbieta Gapińska podkreśliła, że pod wpływem stresu sytuacja zdrowotna zdającego może się zmienić, dlatego ważne, aby była monitorowana. Ale wiadomo, że zgoda tego typu wywołuje pytania.
Pojawia się pytanie, jak w takiej sytuacji zapobiec ewentualnym oszustwom.
- wyraził wątpliwość poseł Dariusz Piontkowski.
Ale to nie koniec zmian. Zakłada się też wprowadzenie nowej funkcji - operatora pracowni informatycznej i egzaminatora weryfikatora n(egzaminatora drugiego sprawdzania). Pierwszy byłby odpowiedzialny za przygotowanie pracowni komputerowej do części pisemnej i części praktycznej egzaminu zawodowego, egzaminu potwierdzjącego kwalifikacje w zawodzie, a także matury z informatyki.
Dostęp do podręczników cyfrowych
Ustawa zakłada nie tylko lepsze sprawdzanie egzaminów, ale też lepszy dostęp do cyfrowych podręczników. Więcej podręczników będzie musiało mieć także swoją cyfrową wersję. Wydawcy będą mieli obowiązek zamieścić w internecie cyfrowe podręczniki, wszystkie te, które są dopuszczone do użytku szkolnego w wersji papierowej.
