Kindle Scribe to nowy czytnik firmy Amazon. Urządzenie łączy cechy dotychczasowych modeli Kindle z nowymi funkcjami jak w tablecie.
Amazon Kindle Scribe to największy czytnik e-booków z serii Kindle – ma wymiary 196 x 230 x 5,8 mm, waży 433 g, a większą część przedniego panelu zajmuje ekran o przekątnej 10,2 cala. Jest to dotykowy, e-inkowy wyświetlacz Paperwhite (16 odcieni w skali szarości), o gęstości 300 ppi, pokryty warstwą antyodblaskową.
Można go obsługiwać nie tylko palcem, ale także za pomocą rysika. W zestawie znajduje się prosty, magnetyczny rysik, mocowany do obudowy, można też wybrać wersję z lepiej wyposażonym piórkiem Premium Pen z e-gumką na drugim końcu i dodatkowymi opcjami ułatwiającymi obsługę.
Rysik to jedna z największych zalet tego modelu. Posługując się nim, można pisać i rysować po ekranie, na przykład, by dodawać notatki do czytanej lektury – tak jak niektórzy robią w papierowych książkach. Notatki są organizowane według tytułu książki, co pozwala je później łatwo wyszukiwać, przeglądać i eksportować.
Na tym się jednak przydatność rysika nie kończy – można za jego pomocą tworzyć osobne notatki i listy zadań, jak w papierowym notatniku. Do wyboru są różne szablony, np. papier w linie, w kratkę czy lista do odznaczania punktów. Podczas pisania czy rysowania użytkownik może korzystać z dodatkowych narzędzi – gumki, cofania, zaznaczania itd. Wszystkie tworzone w ten sposób dokumenty są synchronizowane z chmurą i w 2023 roku mają być również dostępne w mobilnej aplikacji Kindle. Czytnik pozwoli także na dodawanie notatek do plików PDF oraz dokumentów Microsoft Word.
Amazon Kindle Scribe dostępny jest z pamięcią 16 GB, 32 GB lub 64 GB. Łączność zapewnia Bluetooth i Wi-Fi. Wbudowany akumulator pozwoli na 12 tygodni pracy podczas czytania i 3 tygodnie z rysikiem.
Czytnik Amazon Kindle Scribe wejdzie do sprzedaży 30 listopada – w amerykańskim Amazonie ma kosztować od 339 USD (1683 zł) za najprostszy wariant 16 GB z podstawowym modelem rysika.
Zobacz: Test Huawei MatePad Paper. Na papierze super, w praktyce bez sensu
Zobacz: Empik GoBook – testujemy czytnik z aplikacją Empik Go
Źródło zdjęć: Amazon
