Patrzenie na pustą stronę przeraża nawet doświadczonych pisarzy. Dlatego pierwsza strona dokumentu otwartego w Google Docs nie będzie już nigdy pusta.
Dokumenty Google dostały nowe narzędzia, dzięki którym miliony użytkowników przestaną bać się pustej strony. Pierwsze lody pomogą przełamać odpowiednio formatowane szablony dla fragmentów tekstu. Tym sposobem sztuczna inteligencja położy podwaliny pod ważny e-mail, pismo, wypracowanie, opowiadanie, artykuł naukowy i wiele innych dokumentów. Im szybciej pokonasz „pustą stronę”, tym szybciej przystąpisz do kreatywnej pracy.Łatwiejszy początek w Dokumentach Google
Przyciski na pierwszej stronie nowego dokumentu w Google Docs dadzą łatwy dostęp do szablonów, które będzie można łatwo konfigurować dla własnych potrzeb. Ważny jest tu przycisk z „małpką”, który pozwoli przejść do bardziej rozbudowanej listy wstępnie sformatowanych bloków tekstu. Znajdzie się tu oczywiście także blok kodu źródłowego, który będzie można później uzupełnić, a także interaktywne elementy, jak spotkanie z kalendarza.
Poniższy przykład pokazuje, jak można szybko wstawić typowy, interaktytny nagłówek wiadomości e-mail.
Ta funkcja na pierwszy rzut oka nie wygląda, jak kolejne zastosowanie sztucznej inteligencji, ale jest częścią wirtualnego asystenta w Google Workspaces. Możesz znać ten projekt jako Duet AI. To z jego pomocą podczas przeglądania ubrać w Google Shopping można obejrzeć, jak mogłyby wyglądać na osobach o różnej figurze, a w Google Sheets można błyskawicznie przygotować tabele dla konkretnych zastosowań. Niedawno Google rozpoczął wdrażanie do Dokumentów Google także ankiet, pozwalających współpracownikom demokratycznie wprowadzać zmiany w treści.
Nie mamy niestety informacji o tym, ile czasu uczniowie i pracownicy marnują na bezproduktywne patrzenie na pustą stronę. Domyślam się jednak, że całkiem sporo i nowe narzędzia w Google Workspace pozwolą nam ten czas odzyskać. Nowości w Google Docs są wprowadzane od 3 października. W najbliższych tygodniach otrzymają je zarówno użytkownicy kont firmowych, jak i osobistych.
Źródło zdjęć: fizkes / Shutterstock
Źródło tekstu: Google
