Zamość. Popularny błąd kosztował kobietę 18 tys. zł

Chociaż ostrzeżenia pojawiają się niemal z każdej strony, to wciąż słyszymy o osobach, które dały się nabrać internetowym oszustom. Tym razem ofiarą padła 35-latka, która uwierzyła, że 32-latek z portalu randkowego to fizjoterapeuta bez pracy.

Internetowa miłość okazała się oszustwem

Znajomość rozpoczęła się w maju 2021 roku. Wtedy to 35-latka, za sprawą portalu randkowego poznała 32-latka. Ten podawał się za fizjoterapeutę, który właśnie stracił prace. W ciągu roku para ani razy się nie spotkała, ale znajomość przez cały czas kwitła.

Z czasem mężczyzna zaczął kobiecie zwierzać się ze swoich problemów, w tym przede wszystkim finansowych. Długa znajomość, chociaż wirtualna, sprawiał, że 35-latka zaufała oszustowi. Poproszona o finansową pomoc przelewała 32-latkowi pieniądze. W ciągu kilku miesięcy uzbierała się z tego kwota 18 tys. zł. 

Po czasie kobieta zrozumiała, że pieniędzy prawdopodobnie nigdy nie odzyska. Ostatecznie, w marcu tego roku, zgłosiła się na policję. Funkcjonariusze przeanalizowali materiał dowodowy i trafili na 32-latka z Zamościa. Okazało się, że przesyłane przez niego zdjęcia były fałszywe, tak samo, jak część jego danych.

Mężczyzna został zatrzymany 11 maja w miejscu swojego zamieszkania. Przyznał się do zarzutu oszustwa. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Zobacz: Sprzedajesz w sieci? W taki sposób możesz stracić kasę
Zobacz: Olkusz. Oszukiwał w sieci. Finał sprawy zaskoczył nawet policję

Źródło zdjęć: Policja

Źródło tekstu: Policja