Allegro, InPost, DHL i DPD walą ekościemą, punktuje UOKiK

UOKiK stawia zarzuty czterem firmom: Allegro, InPost, DHL oraz DPD. Wszystkie, zdaniem urzędu, ściemniały w sprawie swoich ekologicznych działań.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Allegro, InPost, DHL i DPD walą ekościemą, punktuje UOKiK

Prezes UOKiK postawił zarzuty czterem spółkom:  Allegro Polska, DHL eCommerce Poland, DPD Polska i InPost. Wszystkie oskarażane są o tzw. greenwashing, czyli stosowanie pseudoekologicznego marketingu, który wprowadzał w błąd co do rzeczywistego wpływu na środowisko. Grozi im kara w wysokości nawet 10 proc. roczny obrotów za każdą kwestionowaną praktykę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zielone hasła nie mogą być pustymi obietnicami. Jeśli firma deklaruje, że działa ekologicznie, musi to potwierdzić faktami, a nie kreatywnym liczeniem emisji CO₂, sprytnymi hasłami malującymi każdy przekaz na zielono czy akcjami, które tylko pozornie wspierają środowisko. Konsument ma prawo wiedzieć, co naprawdę kryje się za jego wyborem i oczekuje uczciwości, a nie ekościemy.

mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Ekościema Allegro, InPost, DHL i DPD

Allegro może oberwać między innymi za akcję "Sadzimy drzewa za odbiór przesyłek w Allegro One". W niej za każde 10 przesyłek firma miała sadzić drzewo w imieniu klienta.

Rzecz w tym, że w pewnym momencie zmieniły się warunki akcji i konieczne było złożenie w ciągu 30 dni dedykacji na stronie. Informacja na ten temat pojawiła się tylko w jednym e-mailu, co zdaniem UOKiK było niewystarczające. Dodatkowo Allegro miało sadzić drzewa z wyprzedzeniem, więc działania klientów tak naprawdę nie miały realnego wpływu na rzeczywiste nasadzenia. UOKiK postawił Allegro 2 zarzuty.

Z kolei InPost zarzucane są mylne hasła na temat zeroemisyjności Paczkomatów. Te mają być przyjaźniejsze dla środowiska niż dostawa do domu. Tymczasem, według UOKiK, zdecydowaną większość floty spółki stanowią pojazdy wysokoemisyjne. Elektryczne to jedynie wielki procent.

Poza tym InPost miał też stosować mylące hasła, np. "jeden paczkomat dziennie redukuje tyle CO₂, co 9 drzew w ciągu roku”. Zdaniem UOKiK nie da się tego w żaden sposób udowodnić, a nawet gdyby, to wymagałoby to spełnienia zbyt dużej liczby warunków. Wreszcie dane w aplikacji na temat śladu węglowego miały opierać się na wybiórczych danych i nie brały pod uwagę np. sposoby odbioru paczki przez konsumenta. InPost będzie musiał się zmierzyć z 3 zarzutami.

Trzem spółkom kurierskim postawiliśmy zarzuty dotyczące tzw. „zielonych dostaw”. O ekologiczności przesyłek nie może świadczyć wyłącznie informacja o rozbudowie floty niskoemisyjnej, stopniowo zastępującej samochody spalinowe. Komunikaty na temat proekologicznych cech pojazdów elektrycznych muszą być jasne i precyzyjne oraz odnosić się do całego cyklu życia tych pojazdów. Warto dodać, że w polskich warunkach nie istnieje realna możliwość zasilania elektrycznej floty samochodowej w sposób zeroemisyjny, jeśli pojazdy ładowane są w ogólnodostępnych stacjach. Nawet jeśli przesyłka trafia do klienta samochodem elektrycznym, to sam pojazd ładowany jest prądem pochodzącym w ponad 60 proc. z węgla. Konstruując przekazy dotyczące ekologiczności transportu nie można wprowadzać w błąd.

mówi prezes UOKiK.

Natomiast DHL i DPD miały stosować ekologiczne hasła, które wprowadzały użytkowników w błąd co do ekologicznych postaw spółek, np. w kontekście stosowania zielonej floty samochodowej. Poza tym w przypadku DHL chodzi też między innymi o akcje sadzenia drzew, sprzątania rzeki czy też stawiania uli, które były tylko lokalne i incydentalne. UOKiK postawił DPD 6 zarzutów, a DHL 4 zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd.