Ten kraj rezygnuje z fotoradarów przy drogach. Zastąpi je coś lepszego
Estonia stopniowo rezygnuje z fotoradarów przy drogach. Ale nie oznacza to, że Estończycy przestaną pilnować przekraczania prędkości. Nie ma nic bardziej mylnego. Fotoradary zostaną zastąpione przez sztuczną inteligencję.
Jedno się kończy, drugie zaczyna. Sztuczna inteligencja ma zastąpić fotoradary na estońskich drogach. Czy to oznacza, że pilnowanie przestrzegania przepisów ruchu drogowego wkracza na nowy poziom?
Era stacjonarnych fotoradarów dobiega końca.
Mobilne fotoradary zamiast stacjonarnych
Estońska policja jest zdania, że sztuczna inteligencja świetnie sobie poradzi z zastąpieniem fotoradarów. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Otóż, całkiem ciekawie. Nie oznacza to wcale, że AI zabierze komukolwiek pracę, wręcz przeciwnie. Obecne fotoradary zostaną docelowo zastąpione radiowozami, które za pomocą sztucznej intelgencji będą rejestrowały wszelakiego rodzaju wykroczenia. Ale nie będzie to ich jedyne zadanie. Będą od razu wysyłały mandaty za dane wykroczenie.
Przypomnijmy, że w Estonii, trwa obecnie dyskusja na temat stworzenia całkiem nowego systemu odcinkowych pomiarów prędkości. Nic zatem dziwnego, że jest to idealna okazja do wprowadzenia tego typu zmian.
Wdrożenie nowego systemu nie nastąpi jednak z dnia na dzień, bowiem wymaga wprowadzenia kilku zmian w prawie. I tu pojawia się problem, bowiem nie wszyscy paramentarzyści są co to planowanych zmian zgodni. Ale dane z Litwy, która wprowadziła tego typu zmiany, są na tyle zachęcające, że mamy powody przypuszczać, że pomysł zostanie zaakceptowany. Tam, gdzie wdrożono zmiany, liczba wypadków drogowych spadła o połowę. Mobilne fotoradary stały się skuteczne.
Jak podaje Polskie Radio, w Estonii na ten moment działają 34 stacjonarne radary.
