Ten powerbank ma większą pojemność od stacji zasilania i kosztuje ułamek ich ceny
Małe stacje zasilania oferują około 0,25 kWh pojemności, czyli jakieś 250 Wh. Tu mamy 296 Wh.
A wszystko to za jedyne 199,99 zł. Mamy więc do czynienia ze sprzętem, który idealnie nadaje się na dłuższy wyjazd pod namiot, lub jako bank energii dla naszej elektroniki na wypadek dłuższej przerwy w dostawie prądu. Musimy jednak pamiętać, że wciąż jest to powerbank, a nie stacja zasilania.
TRACER SKALA-8
A różnica jest olbrzymia. Stacje zasilania można zwykle ładować na wiele sposobów, oferują one wysoką moc wyjściową, a także gniazda AC i 12 V. Tu mamy jedynie standard USB ze złączami USB-A i USB-C. A i to przy mocy wyjściowej do 22,5 W, chociaż na szczęście w standardzie Power Delivery.
Z drugiej strony jest on znacznie mniejszy i lżejszy od odpowiadających mu pojemnością stacji zasilania. I jeśli nie zamierzamy zasilać nim lodówki, czy ładować gamingowego laptopa — z tymi nie gamingowymi już sobie poradzi, chociaż zrobi to dość wolno — to będzie to bardzo dobry zakup. Zwłaszcza że wciąż mówimy o sprzęcie za jedyne 199,99 zł.
