Rosja dalej kupuje co chce. Wystarcza sprytny trik

Chociaż po ataku Rosji na Ukrainę wiele firm wycofało się z kraju rządzonego przez Putina, to nie dotyczy to wszystkich. Na niektóre urządzenia Rosjanie wręcz się rzucili i sprzedaż wystrzeliła w górę.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Rosja dalej kupuje co chce. Wystarcza sprytny trik

Gdy pod koniec lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, szybko wprowadzono różnego rodzaju sankcje na Moskwę. W kolejnych tygodniach i miesiącach słyszeliśmy o kolejnych firmach, które całkowicie wycofały się z kraju rządzonego przez Putina. Wśród nich było wiele marek technologicznych z NVIDIĄ czy Intelem na czele. Nic dziwnego, że Rosjanie wręcz rzucili się na niektóre sprzęty.

Dalsza część tekstu pod wideo

Rosjanie wykupują podzespoły komputerowe

Najwięksi producenci komputerów wycofali się z Rosji, więc Rosjanie nie są w stanie kupić nowych desktopów czy laptopów. Dlatego też większym zainteresowaniem cieszą się podzespoły do PC-tów. Sprzedaż komponentów wzrosła w pierwszych 9 miesiącach 2022 roku dwu-, a w niektórych przypadkach nawet czterokrotnie w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Dane pochodzą z kilku największych rosyjskich sklepów z elektroniką.

W teorii Intel czy NVIDIA wycofały się z Rosji, ale w praktyce ich partnerzy nadal wysyłają do kraju swoje karty graficzne czy płyty główne, chociaż nie w sposób bezpośredni. Zresztą to może się dziać zupełnie poza ich kontrolą. Z informacji wynika, że wiele sprzętów jest sprowadzanych do Rosji w sposób nielegalny, m.in. poprzez Kazachstan.

Dzięki temu Rosjanie nadal są w stanie usprawniać swoje PC-ty. Nie przeszkadzają im nawet dużo wyższe ceny wielu podzespołów (chociaż dyski SSD czy karty graficzne są akurat tańsze, ale wynika to z innych czynników). Co więcej, niektórzy, w odpowiedzi na większą podaż, wręcz zwiększyli dostawy sprzętu do Rosji.