Można spać spokojnie. AMD nie wykorzysta kontrowersyjnego złącza

AMD przyznało, że nie ma zamiaru wykorzystywać w swoich kartach graficznych nowego, kontrowersyjnego złącza zasilania 12VHPWR.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Można spać spokojnie. AMD nie wykorzysta kontrowersyjnego złącza

Po pierwszych dwóch kartach graficznych GeForce RTX 4090, które zostały uśmiercone z powodu spalenia złącza zasilania 12VHPWR, szybko pojawiły się doniesienia o kolejnych. Nowa wtyczka okazuje się bardzo problematyczna. Wystarczy, że jest nadmiernie wygięta, aby tworzyły się gorące punkty, które ostatecznie prowadzą do stopienia plastiku, zwarcia i spalenia karty. Karty często za ponad 10 tys. zł.

Dalsza część tekstu pod wideo

AMD nie wykorzysta złącza 12VHPWR

Tymczasem niektórzy zaczęli się zastanawiać, czy AMD również wykorzysta nowe złącze zasilania 12VHPWR w swoich kartach Radeon RX 7000. Na szczęście Czerwoni nie zdecydowali się na taki krok. Przyznał to na Twitterze Scott Herkelman, który w AMD pełni rolę głównego menadżera działu kart graficznych, więc dokładnie wie, o czym mówi.

Taka decyzja AMD ma mnóstwo sensu i z pewnością ucieszy potencjalnych nabywców nowych Radeonów. Z jednej strony można winić użytkowników, że doprowadzili do wygięcia złącza zasilania i tym samym awarii. Jednak wygląda, że dochodzi do tego zdecydowanie zbyt łatwo i tak naprawdę żaden użytkownik kart RTX 4090 nie może mieć pewności, że w jego przypadku za chwilę też nie dojdzie do awarii. W takim wypadku lepiej dmuchać na zimne i to właśnie robi AMD.