Rewolucja u Samsunga, czyli 16 GB dla każdego

Przyszłoroczne flagowce Samsunga z serii Galaxy S26 mogą w końcu zaoferować coś, na co czekali najbardziej wymagający użytkownicy. Chodzi o opcję pamięci RAM, która będzie dostępna dla wszystkich chętnych.

Marian Szutiak (msnet)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Rewolucja u Samsunga, czyli 16 GB dla każdego

Jeszcze do niedawna Samsung trzymał się konserwatywnej polityki oferowania maksymalnie 12 GB RAM-u w większości swoich flagowców na globalnym rynku. Ostatnim wyjątkiem był Galaxy S25 Ultra w konfiguracji z 16 GB RAM-u. Wariant ten jednak był dostępny tylko w Korei Południowej, Chinach i na Tajwanie. Teraz ma się to zmienić. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, wszystkie modele Galaxy S26 mają mieć globalnie dostępne warianty z 16 GB pamięci operacyjnej.

Dalsza część tekstu pod wideo

W końcu więcej RAM-u dla wszystkich

Według wiarygodnych przecieków, Samsung zdecydował się udostępnić wersje 16 GB także poza rynkami azjatyckimi. To oznacza, że użytkownicy w Europie i Ameryce Północnej wreszcie dostaną do ręki urządzenia dorównujące pod tym względem chińskiej konkurencji. Tam 16 GB to już niemal standard w wyższej półce.

Dla tych, którzy nie potrzebują aż tyle RAM-u, Samsung nadal planuje oferować tańsze wersje z mniejszą ilością pamięci. Firma chce więc trafić zarówno do wymagających entuzjastów technologii, jak i osób szukających rozsądnego kompromisu między wydajnością a ceną.

Samsung uczy się na błędach?

To nie pierwszy raz, gdy Samsung był krytykowany za różnice między rynkami. Przez lata europejscy klienci dostawali telefony z Exynosami, które wypadały słabiej od amerykańskich odpowiedników ze Snapdragonem. Podobnie było z dostępnością najbogatszych wersji pamięciowych czy edycji specjalnych. Na przykład Galaxy Z Fold6 SE, który oferował więcej RAM-u, lepszy aparat i lżejszą konstrukcję, trafił tylko do Chin.

Wygląda na to, że Koreańczycy w końcu zaczynają to zmieniać. Ujednolicenie wersji Galaxy S25 z procesorem Snapdragon na całym świecie było pierwszym krokiem. Choć warto pamiętać, że koreański gigant najzwyczajniej nie zdołał przygotować Exynosa 2500 na czas. Jego oficjalna prezentacja odbyła się dopiero teraz. Najwyższa pora, by Koreańczycy zrobili wyrównanie pamięci RAM.

Walka z Apple czy przygotowania pod AI?

Warto zauważyć, że Apple pracuje nad tym, by iPhone 17 otrzymał 12 GB RAM-u. To wciąż jednak będzie mniej niż Samsungowe 16 GB. Jednak to nie tylko wyścig z konkurencją napędza decyzje Samsunga.

Coraz więcej mówi się o sztucznej inteligencji, która będzie odgrywać kluczową rolę w przyszłych smartfonach. Wydajne modele AI do przetwarzania obrazu, dźwięku i języka wymagają sporych zasobów. Odpowiednia pojemność RAM-u tu podstawa. Więcej pamięci to większe możliwości lokalnego przetwarzania danych bez wysyłania ich do chmury. To z kolei przekłada się na większe bezpieczeństwo i szybkość działania.

Czy Galaxy S26 okaże się rewolucyjny pod względem RAM-u? Tego dowiemy się już za kilka miesięcy. Premiera smartfonów z tej serii powinna się odbyć w styczniu 2026 roku