Szokująca prawda o winylach. Tego się nie spodziewał nikt

Chociaż żyjemy w dobie strumieniowania treści, to okazuje się, że rynek muzyczny ma się lepiej niż kiedykolwiek i to w między innymi za sprawą winyli. W roku 2024 sprzedaż osiągnęła rekordowe wyniki, a rynek muzyczny przebił inne gałęzie rozrywki.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Szokująca prawda o winylach. Tego się nie spodziewał nikt

Rynek muzyczny przeskoczył rynek filmowy

W zaskakującym nowym raporcie Pivotal Economics okazało się, że wartość praw autorskich w muzyce (i przychody z tego płynące) przewyższyła przychody z branży filmowej. Jeszcze w roku 2019 kino przebijało muzykę o 33%, a z końcem roku 2023 stan ten odwrócił się i teraz branża muzyczna (jeśli liczymy wartość praw autorskich) jest warta 38% więcej niż box office z kina i oszacowuje się jej wartość na 45,5 miliarda dolarów. Dla porównania globalny kinowy box office z 2023 r. to 31,6 mld dol.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na te 45,5 mld dol. składają się tantiemy ze sprzedaży płyt, streamingu, odtworzeń w radiu oraz występów koncertowych. Warto również podkreślić jako ciekawą statystykę, że w 2023 r. sprzedało się 43 milionów płyt winylowych, czyli o 6 mln więcej niż płyt CD - przydarzyło się tak po raz drugi w historii tych nośników od 1987. Trzeba jednak wspomnieć, że sprzedaż winyli, choć imponująca, to zaledwie mały wycinek w tym ogromnym renesansie rynku muzycznego.

Co ciekawe, ale i zapewne mało zaskakujące, to strumieniowanie muzyki przyćmiło radio i inne formy odtwarzania muzyki jako główny generator przychodów, kiedy to jeszcze dekadę temu było zupełnie odwrotnie (50% przychodów wtedy stanowiły odtworzenia w radiu, a jedynie 5% streaming).

Swoją istotną rolę odgrywają również koncerty, z których to zyski w całościowym ujęciu przewyższają opłaty licencyjne z miejsc publicznych za odtwarzanie muzyki (np. w centrach handlowych). Cały raport można przeczytać tutaj.