Przyszłość w tej dziedzinie należy do robotów? Pierwsza taka operacja
Roboty mają pomagać ludziom w ich codziennej pracy, także w dziedzinie chirurgii. Uczą się tak samo jak rezydenci i właśnie przeprowadziły pierwszą autonomiczną operację.

Roboty humanoidalne będą dobrymi chirurgami?
Trzy roboty chirurgiczne, przeszkolone na demonstracjach wideo, osiągnęły to, co wielu uważało za niemożliwe - uzyskały umiejętność wykonywania skomplikowanych zabiegów z precyzją, której nie powstydziliby się najbardziej doświadczeni chirurdzy.
Dzięki temu, że wcześniej się długo uczyły, ich umiejętności robotyczne pozwalają także radzić sobie z nieoczekiwanymi sytuacjami, które są typowe dla wielu przypadków medycznych. To przełomowy moment, w którym sztuczna inteligencja przechodzi od prostego wspomagania operacji do podejmowania w pełni autonomicznych decyzji na sali operacyjnej.



Najbardziej uderzający pokaz miał miejsce na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. To tam humanoidalny robot chirurgiczny wykonał całą operację usunięcia pęcherzyka żółciowego bez ingerencji człowieka. Wrażenie robiła nie tylko precyzja mechaniczna robota, ale przede wszystkim zdolność błyskawicznego reagowania na polecenia głosowe. Robot wcześniej oglądał dużo filmów z chirurgami, wykonującymi zabiegi na pęcherzyku z udziałem zwierząt długo, następnie uczył się na błędach w czasie rzeczywistym i dostosowywał się, kiedy naukowcy celowo zmieniali warunki w trakcie zabiegu.
To właśnie ta zdolność rozumienia wyróżnia te systemy od wcześniejszych.
Nowy system jest jak uczenie robota poruszania się po każdej drodze, w każdych warunkach. Robot w końcu inteligentnie reaguje na wszystko, co napotka.